Gigantyczna góra lodowa terroryzuje maleńką wioskę na grenlandzkim wybrzeżu
Z górami lodowymi nie ma żarów, szczególnie jeśli ważą 11 milionów ton i poważnie zagrażają naszemu miejscu zamieszkania (lub środkowi transportu).
Góra lodowa
Mieszkańcy maleńkiej wioski Innaarsuit znajdującej się na zachodnim wybrzeżu Grenlandii są przerażeni, gdyż gigantyczna góra lodowa postanowiła zaparkować niebezpiecznie blisko brzegu. Ich los dosłownie zależy teraz od pogody, no i oczywiście samej góry. Ogromna bryła lodu waży 11 milionów ton i zdecydowanie jest największą, jaką kiedykolwiek widziano.
Innaarsuit
Choć Innaarsuit zamieszkuje zaledwie 161 osób, ich losem zainteresowało się już pół świata. Jeśli Matka Natura przyniesie wystarczającą ilość deszczu, ciepłe opady mogą zdestabilizować górę, potencjalnie wysłać jej kawałek do oceanu, co doprowadzi do tsunami, które może zmyć część miasta.
Mieszkańcy liczą jednak na sprzyjające wiatry, dosłownie, które powieją we właściwym czasie, by usunąć upartą bryłę lodu. Istnieje szansa, że odpłynęłaby do Zatoki Baffina i cały kryzys skończyłby się jeszcze zanim się zacznie.
Ewakuacja
Do tej pory 33 osoby zostały przeniesione w bezpieczne miejsce znajdujące się w głębi lądu. Mieszkańcy głównie zajmujący się rybołówstwem i polowaniem, zmuszeni byli przenieść swoje łodzie. Innaarsuit leży w dość problematycznym miejscu, do odosobnionego obszaru najlepiej dotrzeć łodzią lub helikopterem.
Lodowy gigant
Zgodnie z informacjami, góra lodowa ma prawie 200 metrów długości, czyli prawie dwóch boisk piłkarskich. Wznosi się na 90 metrów i dosłownie rzuca cień na maleńkie miasteczko. Jak widać na poniższym nagraniu, sytuacja wygląda naprawdę poważnie.