×

8 mitycznych stworów znanych z legend, które naprawdę wędrowały kiedyś po Ziemi

Mówi się, że w każdej opowieści jest ziarno prawdy. Odnosi się to także do legend, w których pojawiają się smoki, hobbici i potwory z głębin oceanu.


Jeśli marzyliście o znalezieniu mitycznego stwora z baśni, mamy dla was 8 legendarnych stworzeń, które kiedyś faktycznie przemierzały naszą planetę.

Smoki

Smoki są bez wątpienia jednymi z najpopularniejszych mitycznych stworzeń. Ziejące ogniem ogromne jaszczurki mogły zostać pokonane przez najodważniejszych i do tej pory przekonaliśmy się, że zawsze chodzi o księżniczkę.

Na świecie jednak istniały stworzenia, które można było ze smokiem pomylić. Na przykład Megalania to największa znana nauce jaszczurka. Ten gatunek warana miał 10 metrów długości i ważył 2000 kilogramów. Choć nie zionął ogniem, pluł za to jadem.

Megalanie istniały w epoce plejstocenu wraz z ludźmi. Ich szkielety mogły dać początek mitom o smokach. Nawiasem mówiąc, dziś istnieją smoki – nazywa się je waranami z Komodo. Mieszkają w Indonezji i mają około 3 metry długości.

Hobbici

Choć samo słowo zostało wymyślone przez Tolkiena, mali ludzie istnieli naprawdę. Dowodem są szczątki wykopane w 2003 roku w okolicach Flores w Indonezji. Archeolodzy odkryli 96-centymetrowy ludzki szkielet, którego głowa była trzy razy mniejsza od przeciętnego człowieka.

W ciągu kolejnych lat odnaleziono 9 takich szkieletów o podobnych rozmiarach. Wszystkie szczątki pochodziły sprzed około 12000 lat. Naukowcy doszli do wniosku, że należą do innego gatunku zwanego Homo floresiensis, ale większość i tak nazywa ich hobbitami.

Wilkołaki

Te bestie istniały w prawdziwym świecie, a ich naukowa nazwa to Canis dirus. Gigantyczne wilki żyły w epoce plejstocenu, a najwięcej szczątków znaleziono na terenie Ameryki Północnej.

Wilkołaki były dużo większe i silniejsze od zwykłych wilków. Osiągały do 2 metrów długości i ważyły około 70 kilogramów, były jednak bardzo powolne. Wraz z zanikaniem megafauny, gatunek dostosował się do polowania na mniejsze ofiary.

Kraken

Kraken to zasadniczo gigantyczna kałamarnica i można je spotkać do dzisiaj w odmętach oceanu. Naukowcy i sami żeglarze wielokrotnie potwierdzali ten fakt.

W 2015 roku w Japonii znaleziono kałamarnicę, która miała 3 metry długości. Naukowcy uważają, że niektóre z nich mogą osiągać nawet 24 metry (!). Choć na to dowodów nie ma, opowieści o krakenie w takich okolicznościach brzmią wiarygodnie.

Koreański smok

W Korei krąży mnóstwo legend o Imoogi, czyli smoku wyglądającym jak gigantyczny pyton. Uważany był za smocze niemowlę. Legenda głosi, że mieszkał w zbiornikach wodnych i jaskiniach, a dopiero, gdy osiągnął tysiąc lat, mógł wznieść się w przestworza i zionąć ogniem.

Naukowcy odkryli, że w Ameryce Południowej w okresie paleocenu żył pyton Titanoboa, który był tak wielki, że można go było pomylić z Imoogi. Miał prawie 15 metrów długości i ważył 2200 kilogramów. Choć wyginął wiele lat temu, Koreańczycy chcą wierzyć, że po prostu zamienił się w smoka i lata po niebie.

Megalodon

Największy na świecie rekin zamieszkiwał głębiny oceanu 28 milionów lat temu i był niekwestionowanym królem. Jego ciało osiągało 15 metrów długości i ważyło do 45 ton.

Niektóre raporty opierające się na odkrytych szczątkach wskazują, że megalodony wciąż mogły żyć, gdy na świecie pojawili się pierwsi ludzie. Wiele osób wierzy, że króla oceanów wciąż można spotkać na nieznanych obszarach.

Tygrys tasmański

Tygrys tasmański nie był ani tygrysem, ani wilkiem, lecz torbaczem blisko spokrewnionym z diabłem tasmańskim. Zwierzę wyginęło koło 2000 lat temu z wyjątkiem Tasmanii. Tam ostatni osobnik zmarł w 1936 roku.

Lata obserwacji utwierdziły naukowców w przekonaniu, że zwierzę wyginęło zupełnie. Jako, że tygrys był torbaczem, samice mogły nosić do 4 maluchów jednocześnie. Nie były jednak duże, bo przeciętnie osiągały 45 centymetrów długości.

Moa

Moa to nielotny gatunek ptaków, który żył na terenie Nowej Zelandii do 1400 roku. Osiągał 4 metry długości i ważył 250 kilogramów. Kiedy ludzie zaczęli zasiedlać wyspy, populacja Moa wynosiła około 60000 osobników.

Ten strusiowaty ptak z małą głową miał bardzo mocny trójkątny dziób. Choć potrafił bardzo szybko biegać na długich nogach, populacja wyginęła na skutek ludzkiej ingerencji.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować