×

Pamiętacie pechowca z Pompejów? Prawda o najstarszej gwieździe Internetu okazała się nieco inna

Pamiętacie największego pechowca w historii dziejów? Jeśli nie, to przypominamy, że jakiś miesiąc temu archeolodzy znaleźli w Pompejach szkielet, który wydawał się być zmiażdżony przez gigantyczny głaz podczas ucieczki z piekła zgotowanego przez Wezuwiusza.


Pechowiec

Nieszczęsny człowiek pobudził wyobraźnię ludzi na całym świecie i został nawet okrzyknięty największym pechowcem w dziejach, bo jego rozpaczliwa próba ucieczki skończyła się tragikomicznie (wtedy jednak nie było to wcale zabawne).

Wydostał się z Pompejów w czasie erupcji Wezuwiusza tylko po to, by gigantyczna skała zmiażdżyła biedaka, a prawie 2000 lat później cały Internet stroił sobie z niego żarty. Choć zyskał oszałamiającą sławę (i przy okazji stał się jedną z najstarszych gwiazd Internetu), przepraszające żarty kończą się tutaj, bo prawda okazała się nieco inna.

Prawda

W międzyczasie powstawania wszystkich memów, archeolodzy usunęli głaz i niecodzienny los mieszkańca Pompejów okazał się nieco inny, niż wydawało się nam na początku. Wstępna analiza okazała się błędna, a prawda skrywała się pod skałą.

Po usunięciu morderczego głazu, wyszło na jaw, że czaszka mężczyzny jest nietknięta. Biedak wcale nie stracił życia na skutek kamienia wyrzuconego przez wulkan.

Zidentyfikowane szczątki szkieletu składają się z górnej części klatki piersiowej, kończyn górnych, czaszki i żuchwy. Jego śmierć nie wynikała z uderzenia kamiennego bloku, jak początkowo zakładano, ale prawdopodobnie z powodu niedotlenienia spowodowanego przepływem piroklastycznym. – oznajmił Park Archeologiczny w Pompejach

Całe życie w kłamstwie

Po raz kolejny daliśmy się nabrać. Przy okazji ponownie uświadamiamy sobie, że na pewne rzeczy trzeba spojrzeć pod innym kątem (lub zajrzeć pod głaz), by prawidłowo ocenić sytuację.

W trakcie analizy wyszło także na jaw, że szkielet miał bardzo nietypowe uszkodzenia kości nóg, co sugeruje, że był niepełnosprawny.

Szkielet niewątpliwie zapada w pamięć, a nam jedynie pozostaje podziękować za wszystkie memy


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować