×

Zapomnijcie o płaskoziemcach. Odświeżona wersja teorii pustej Ziemi to dopiero fantazja!

Zapomnijcie o płaskoziemcach, ich teorii i ręcznie budowanych rakietach ze złomu. Powróciła era „teorii pustej Ziemi”.


Teoria pustej Ziemi

Jako, że w dzisiejszym świecie nie brakuje ludzi z fantazją, którzy wszystko są w stanie przerobić na teorię, nikt chyba nie jest szczególnie zaskoczony. Trzeba jednak przyznać, że teoria płaskiej Ziemi brzmi znacznie ciekawiej, a ktoś wykazał się niezwykłą kreatywnością. Co więcej, wcale nie jest nowa.

Koncepcja

Wierzący w tę osobliwą teorię uważają, że Ziemia jest pusta, a w jej wnętrzu można znaleźć miniaturowe Słońce. Oprócz tego, żyją w niej superludzie. Można tam znaleźć Wikingów, zaginione plemiona Izreala, nazistów, a kto wie, może nawet jednorożce i zaginioną w praniu skarpetkę.

Odgrzana teoria

Okazuje się, że teoria płaskiej Ziemi była dość popularna w XVII wieku. Powróciła jednak w wielkim stylu razem z książką Rodneya Cluffa „World Top Secret: Our Earth Is Hollow”. Autor książki dodał kilka rzeczy od siebie i przy okazji sprawił, że własnoręczna budowa rakiety ze złomu wydaje się dość racjonalnym pomysłem.

Wszystko jest iluzją

Do wiekowej teorii Cluff dołączył ulubione postacie historyczne, w tym Wikingów, nazistów i ludy Izraela. Swoją drogą, dość ciekawa perspektywa. Niemniej jednak wszystkie legendarne ludy świata żyją razem w rajskim wnętrzu naszej planety.

By utrzymać pokój w tej finezyjnie przedstawionej krainie, mieszkańcy środka Ziemi wysyłają do nas UFO przez dziury, które znajdują się w biegunach. To jedyny sposób, by zapobiec wojnie nuklearnej.

Fantazje pana Cluffa

Oczywiście Cluff zapiera się, że ma rację, którą już zapowiedział udowodnić. Planuje zorganizować wyprawę do wnętrza Ziemi (brzmi znajomo?). Do edenu w środku Ziemi najłatwiej dostać się przez biegun, tam też miał udać się na lodołamaczu. Niestety, skończyły się pieniądze, ale liczy, że wyznawcy teorii zorganizują potrzebne fundusze, by ujawnić prawdę albo nawet odbić Arkę Przymierza z rąk nazistów.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować