8 najdziwniejszych rzeczy, które kiedykolwiek spadły z nieba. Parasol was przed tym nie ochroni
Bez względu na to, jak bardzo nie lubisz deszczu, pamiętaj, że przynajmniej możesz się przed nim ochronić. Kalosze i parasol lub peleryna przeciwdeszczowa z pewnością wystarczą.
Jednak w ciągu dziesięcioleci naszą planetę nawiedziło całkiem sporo dziwnych opadów. Bo jak inaczej nazwać spadające z nieba surowe mięso, prysznic pająków czy deszcz sztabek złota? Zobaczcie zatem najdziwniejsze rzeczy, które kiedykolwiek spadły z nieba.
#1 Ryby
Wygląda na to, że ryby spadające z nieba są w Meksyku tak powszechne, że mieszkańcy mają nawet na to własną nazwę. „lluvia de peces” czyli dosłownie „deszcz ryb”. Nie jest to jednak gniew Posejdona (choć to jedna z teorii), a zjawisko nazywane trąba wodną. Jest to w zasadzie nadwodne tornado o znacznie słabszej silne.
Wirujący wiatr czasem zasysa wodę wraz z niczego nieświadomymi rybami. W miarę jak tornado przesuwa się w głąb lądu, wyrzuca resztki wody wraz z istotami porwanymi z oceanu.
#2 Żaby
Choć prawdziwa przyczyna deszczu żab w Kansas City w 1873 roku do dziś nie jest znana, meteorolodzy stosują identyczne wyjaśnienie, jak w przypadku ryb. Skoro silny był w stanie powalić drzewa, to maleńkie żaby z pewnością nie sprawiły problemów.
#3 Krwawy deszcz
W 2001 roku na południu Indii z nieba zaczęły spadać czerwone krople deszczu. Początkowo sądzono, że dziwne wydarzenie może być powiązane z meteorytem, jednak późniejsze badania wyjaśniły incydent.
Przyczyną czerwonego deszczu w Kerali były zarodniki pochodzące z lokalnych upraw glonów Trentepohlia.
#4 Mięso
Tajemnicze opady mięsa w Kentucky od 1876 roku pozostają tajemnicą. Mieszkańcy z początku byli przekonani, że to wołowina, odważni jednak postanowili sprawdzić za pomocą własnych kubków smakowych.
Jeden śmiałek twierdził, że to mięso niedźwiedzia, dwóch mężczyzn z kolei spierało się między baraniną a dziczyzną. Analitycy z kolei sugerowali, że to rodzaj sinic, które wystawione na zjawiska pogodowe zamarzły w mięsistą galaretę.
#5 Ugotowane nietoperze
W styczniu 2018 roku z drzew w australijskim Campbelltown z nieba spadły „ugotowane” nietoperze. Wszystko spowodowane było falą upałów, która nawiedziła region.
Pteropus poliocephalus wytrzymują do 30 stopni C, w wyższej temperaturze zostaną dosłownie ugotowane. Łatwo się więc domyślić, że przy 44 stopniach nie miały szans. Ostatecznie znaleziono ponad 200 nietoperzy.
#6 Zamrożone iguany
Podczas, gdy mieszkańcy Florydy przygotowywali się na zapowiedziane w prognozie pogody opady śniegu, które zresztą nawiedzają ich rzadko, ku ich zaskoczeniu miejsce miało gradobicie zamrożonych iguan. Zimnokrwiste jaszczurki w tamtejszych rejonach nie są nowością, jednak zdarzenie było dość dziwne.
Po dokładnej inspekcji okazało się, że silne podmuchy wiatru po prostu strąciły zahibernowane iguany z pobliskich drzew.
#7 Pająki
Choć wiadomo, że Australia to nie kraj dla osób z arachnofobią, to tym zjawiskiem zaskoczeni byli nawet mieszkańcy. Miliony maleńkich pająków spadło z nieba w 2015 roku (choć nie był to pierwszy raz) przy okazji pokrywając wszystko pajęczynami.
Wyjaśnienie jest bardzo proste i wiąże się z techniką przemieszczania stosowaną przez pająki, zwaną baloniarstwem. Rozwijanie sieci na wysokości pozwala im złapać wiatr, by bez wysiłku pokonać długie dystanse. Masowe migracje skutkują właśnie takim oto deszczem.
#8 Sztabki złota
Przez kilka pięknych minut mieszkańcy Syberii mogli podziwiać deszcz złota. Stary samolot transportowy przypadkowo „rozsypał” wieziony ładunek. Na pokładzie znajdywało się złoto, platyna i diamenty o wartości 378 milionów dolarów.
Według obsługi lotniskowej w Jakucku, klapa ładunkowa otworzyła się podczas startu i posypały się sztabki złota. Niestety poszukiwaczom złota szczęście nie dopisało, bo natychmiast zjawiła się policja, która cały łup pozbierała.