Wciąż możemy uratować świat. Prawie 14000 naukowców ostrzega przed katastrofą klimatyczną
W nowym raporcie naukowcy po raz kolejny ostrzegają o fatalnym stanie naszej planety. Pod apelem podpisało się 14000 specjalistów z 34 krajów.
Apel naukowców
W 2019 roku 11258 naukowców opublikowało raport w czasopiśmie BioScience, ostrzegając świat przed poważnym kryzysem klimatycznym, przed którym stoimy. Dwa lata później sprawy w ogóle się nie zmieniły.
Nowy raport, również opublikowany w BioScience, dodał 2800 nazwisk naukowców do rosnącego kolektywu. Władze wielu krajów przyjęły do wiadomości kryzysową sytuację i zobowiązały się do zmian, które jednak nie następują.
Zbliżamy się lub już przekroczyliśmy punkty krytyczne związane z najważniejszymi częściami systemu Ziemi. Szczególnie niepokojący jest wzrost liczby katastrof związanych z klimatem, w tym australijskich megapożarów w latach 2019-20 oraz fakt, że trzy główne gazy cieplarniane – dwutlenek węgla, metan i podtlenek azotu – ustanowiły rekordy stężeń w atmosferze w 2020 i ponownie w 2021 roku pomimo zmian związanych z pandemią. – piszą naukowcy
Kryzys klimatyczny
Łagodzenie szkód, które prowadzą do ocieplenia naszej planety, jest kluczowe. Naukowcy sugerują kilka zmian, które powinny zostać niezwłocznie wprowadzone. Propozycje nie zmieniają się od kilkunastu lat.
Klimatolodzy apelują także o rozwój rezerw klimatycznych w celu ochrony i przywrócenia bioróżnorodności i pochłaniaczy dwutlenku węgla (takich jak amazoński las deszczowy).
Mimo świadomości tego, jak szkodliwy wpływ na klimat Ziemi ma zużycie paliw kopalnych, emisje gazów cieplarnianych nieustannie rosną, co nieuchronnie przyczynia się do wzrostu globalnego ocieplenia.
Uratować świat
Nie mamy więcej czasu do stracenia. Nadmierna eksploatacja naszej planety musi zostać zatrzymana. Większość wskaźników, jak zmiany w oceanie, czy topnienie lodu, jest koszmarna. Każdego roku bijemy niechlubne rekordy.
Naukowcy zauważają jednak, że nadal jest nadzieja. W ciągu ostatnich lat energia słoneczna i wiatrowa wzrosła o 57 procent. Odnotowano także niewielki spadek zużycia energii z paliw kopalnych.
Apel powstał z nadzieją, że uda się dokonać niezbędnych zmian w polityce i sposobie działania ludzi. W końcu celem jest uratowanie świata.
