Astronomowie odkryli dwie gigantyczne radiogalaktyki. Są ponad 60 razy większe od Drogi Mlecznej

Astronomowie odkryli dwie ogromne radiogalaktyki, które obecnie uważa się za jedne z największych pojedynczych obiektów we Wszechświecie.

Gigantyczne radiogalaktyki

Obydwie galaktyki mają ogromne strumienie radiowe rozciągające się na ponad 6,5 miliona lat świetlnych – to 62-krotność rozmiaru Drogi Mlecznej. Odkrycia dokonano dzięki teleskopowi MeerKAT, a szczegóły opublikowano w Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.

Najnowsze dane sugerują, że gigantyczne galaktyki nie są tak rzadkie, jak sądzono. Obiekty emitujące dużo fal radiowych są dość powszechne w kosmosie, ale tylko kilkaset wyrzuca dżety radiowe dalej niż 2,2 miliona lat świetlnych.

Te gigantyczne radiogalaktyki znaleźliśmy w obszarze nieba, który jest tylko około 4 razy większy od powierzchni Księżyca w pełni. Na podstawie naszej aktualnej wiedzy o gęstości gigantycznych radiogalaktyk na niebie, prawdopodobieństwo znalezienia dwóch z nich w tym regionie wynosi mniej niż 0,0003 procent. Oznacza to, że giganty są znacznie powszechniejsze, niż sądziliśmy. – powiedziała Jacinta Delhaize z Uniwersytetu w Kapsztadzie

Niebywały postęp

Te dwa radiowe giganty należą do pierwszych dziesięciu procent wszystkich znanych galaktyk radiowych o tak imponujących rozmiarach. Odkrycia nie tylko wskazują na jeszcze nie odkrytą populację tego typu obiektów, ale ujawniają dlaczego jeszcze ich nie znaleźliśmy.

Największe galaktyki należą również do najstarszych. Wystrzelenie dżetów na miliony lat świetlnych w przestrzeń międzygalaktyczną wymaga czasu. Brakująca populacja może więc znajdować się tuż poza granicami obserwacji.

W przeszłości ta populacja galaktyk była ukryta przed naszym „wzrokiem” przez techniczne ograniczenia radioteleskopów. Jednak teraz odsłania przed nami swoje tajemnice, dzięki możliwościom teleskopów nowej generacji.