Astronomowie odkryli egzoplanetę z trzema słońcami w układzie oddalonym o 1800 lat świetlnych
Pojedyncze Słońce wydaje nam się zupełnie normalne, ale większość gwiazd w Drodze Mlecznej ma co najmniej jedną gwiazdę towarzyszącą.
Układy wielogwiazdowe
W układzie oddalonym o 1800 lat świetlnych, astronomowie potwierdzili istnienie gazowego olbrzyma krążącego wokół gwiazdy w układzie potrójnym. KOI-5 znajduje się w konstelacji Łabędzia, a znajdująca się w nim planeta po dekadzie w końcu została potwierdzona.
Planeta KOI-5Ab po raz pierwszy została wykryta przez teleskop kosmiczny Kepler w 2009 roku. Na jakiś czas jednak została zapomniana ze względu na swoją skomplikowaną naturę. Łowcy egzoplanet mają tendencję do unikania zawiłości systemów wielogwiazdowych.
W rezultacie bardzo niewiele wiadomo o właściwościach egzoplanet w układach wielogwiazdowych w porównaniu z tymi, które krążą wokół samotnej gwiazdy. Do 2014 roku zidentyfikowano dwie gwiazdy towarzyszące, KOI-5B i KOI-5C, projekt jednak utknął w miejscu.
Nadal nie mogliśmy ostatecznie określić, czy planeta jest prawdziwa, czy też impuls w danych pochodzi z innej gwiazdy w układzie. Mogła to być czwarta gwiazda. KOI-5Ab został porzucony, ponieważ był skomplikowany, a mieliśmy tysiące innych kandydatów. – powiedział David Ciardi z Exoplanet Science Institute NASA
Gwiezdne trojaczki
Astronomowie nie potrafili określić, czy spadek światła gwiazd obserwowany przez Keplera był spowodowany przez egzoplanetę, czy coś innego. W 2018 roku następca Keplera, TESS, wznowił pracę.
Zespół ponownie przeanalizował poprzednie dane i odkrył, że rzeczywiście istnieje egzoplaneta na orbicie wokół KOI-5A i znajduje się pod kątem nachylonym do co najmniej jednej z gwiazd w układzie potrójnym.
Udało się ustalić, że planeta KOI-5Ab jest prawdopodobnie gazowym olbrzymem o masie około połowy masy Saturna i siedmiokrotnie większym od Ziemi. Jej orbita wokół KOI-5A jest wyjątkowa, bo skośna i wynosi zaledwie pięć dni.
Cechy układu
KOI-5A i KOI-5B, obie o tej samej masie co Słońce, tworzą stosunkowo bliski układ podwójny, z okresem orbitalnym około 30 lat. Trzecia gwiazda, KOI-5C, krąży wokół układu podwójnego w znacznie większej odległości, z okresem około 400 lat.
Stojąc na KOI-5Ab, KOI-5A zdominowałby niebo. Z kolei KOI-5B wyglądałby bardzo podobnie do Słońca widzianego z Saturna, a KOI-5C przypominałaby jasną gwiazdę. Najbardziej interesujące jest jednak to, że orbita KOI-5Ab jest źle wyrównana z KOI-5B.
Zespół uważa, że KOI-5B mogła grawitacyjnie zaburzyć orbitę egzoplanety. Astronomowie posiadają dowody, że mogło się tak wydarzyć. Choć nie potwierdziliśmy wielu egzoplanet w układach potrójnych, odkrycia pomagają w modelowaniu tych procesów i ustalaniu dynamiki.
Nadal mamy wiele pytań o to, jak i kiedy planety mogą tworzyć się w układach wielogwiazdowych i jak ich właściwości porównują się do planet w układach jednogwiazdowych. Badając bardziej szczegółowo ten system, być może uda nam się uzyskać wgląd w to, jak Wszechświat tworzy planety. – podsumował Ciardi