×

Brokat wygląda bardzo niepozornie. Stanowi jednak prawdziwe zagrożenie dla środowiska

Do brokatu ciężko mieć neutralne podejście. Wiele osób go po prostu ubóstwia, a jeszcze więcej uważa, że irytujące drobinki powinny zostać unicestwione i zniknąć z naszej planety. Życzenie tej drugiej grupy osób już niedługo może się spełnić, jednak powód jest dość niepokojący.


Choć brokat wydaje się absolutnie nieszkodliwy, jego wpływ na środowisko sprawił, że niektórzy naukowcy nawołują o jego zakazanie.

Większość cząsteczek brokatu jest wykonana z plastiku, a niewielkie rozmiary stanowią ogromne zagrożenie ekologiczne, szczególnie w przypadku oceanów. Tak małe kawałki tworzywa sztucznego wydają się atrakcyjnym i jednocześnie śmiertelnym pożywieniem dla zwierząt.

Glitter

Nie tylko morskie zwierzęta zjadają plastik. Często trafia też na nasze talerze razem z rybami i owocami morza.

Badania przeprowadzone przez profesora Richarda Thompsona dowiodły, że plastik można znaleźć w jednej trzeciej złowionych ryb. Niektóre dane szacunkowe określają liczbę mikrodrobin znajdujących się w oceanach na łączną liczbę 51 trylionów fragmentów.

Choć niektóre cząsteczki powstają w wyniku rozpadu tworzywa sztucznego, zdecydowana większość mikrokulek jest specjalnie wytworzonym produktem w kosmetykach.

Drobinki znajdujące się w pastach do zębów czy peelingu również są wykonane z plastiku. Jednak to brokat budzi największe obawy naukowców, gdyż tak często jest pomijanym elementem w szerokim problemie zanieczyszczenia środowiska.

Miliony kosmetyków zawiera błyszczące plastikowe dodatki, które ewentualnie przedostają się do środowiska.

Brokat głównie wykonany jest z tworzywa sztucznego o nazwie PET. Dr Trisia Farrelly, antropolog środowiskowy z Massey University, zbadała w jaki sposób PET może ulec rozkładowi w celu uwolnienia substancji chemicznych zakłócających działanie hormonów u ludzi i zwierząt.

Znalezione chemikalia zostały powiązane z występowaniem nowotworów i chorób neurologicznych.

Jednak z uwagi na swoje maleńkie rozmiary, zarówno mikrokulki jak i brokat, często są bagatelizowane i niewiele osób postrzega je jako realny problem. W niektórych krajach od 2018 roku zostanie wprowadzony zakaz produkcji kosmetyków zawierających mikrokulki, nie wiadomo jednak czy obejmie on także brokat.

Glitter Row

Profesor Thompson jednak apeluje o całkowity zakaz. W jego opinii jest to absolutnie konieczne i proponuje alternatywę.

Doskonałym substytutem wydaje się przyjazny dla środowiska brokat, który szybko się rozkłada i nie zdąży trafić o łańcucha pokarmowego. Sieć kosmetyczna Lush już zastąpiła syntetyczne drobinki tymi biodegradalnymi i klienci są zachwyceni.

Dr Farrelly dodaje także, że konsumenci często nie są świadomi zagrożeń, których tak naprawdę ciężko unikać. Producenci nie chcą być odpowiedzialni, warto więc od tej pory dokonywać świadomych zakupów.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować