Trzech astronautów przybyło na chińską stację kosmiczną. Jej ukończenie ma zająć 6 miesięcy
Chińska agencja kosmiczna ds. lotów załogowych poinformowała, że w niedziele trzej chińscy astronauci przybyli na nową stację kosmiczną kraju.
Chiny w kosmosie
To ostatni krok w dążeniu Pekinu do stania się główną potęgą kosmiczną. Trójka astronautów wystartowała w rakiecie Long March-2F z centrum startowego Jiuquan na pustyni Gobi. Podróż zajęła około siedmiu godzin.
Zespół ma ukończyć montaż stacji kosmicznej na orbicie oraz uruchomić sprzęt i przeprowadzić eksperymenty naukowe. Chiny mają nadzieję, że Tiangong, co oznacza „niebiański pałac”, zacznie w pełni funkcjonować pod koniec roku.
Budowa stacji
Największym wyzwaniem dla trójki astronautów zapewne będzie połączenie dwóch modułów laboratoryjnych stacji z głównym korpusem. To dopiero druga załoga, która spędzi 6 miesięcy na pokładzie Tiangong.
Poprzedni zespół wrócił na Ziemię w kwietniu po tym, jak spędził 183 na pokładzie stacji kosmicznej. Moduł Tiangong trafił na orbitę na początku ubiegłego roku. Ukończona stacja będzie podobna do Mir i ma być funkcjonalna przez przynajmniej dekadę.
Kosmiczne ambicje
Chiny silnie promują swój program kosmiczny, a druga co do wielkości gospodarka świata wydała miliony, by objąć prowadzenie w wyścigu kosmicznym. Celem jest posiadanie stałej załogi na orbicie i wysłanie ludzi na Księżyc.
Mimo ogromnych postępów we współpracy z USA i Rosją, ambicje Chin są naprawdę kosmiczne. Pekin planuje misje załogowe i budowę bazy na Księżycu przed 2029 rokiem, co można odebrać jako lekką przesadę.
Chiny są wykluczone z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej od 2011 roku, kiedy Stany Zjednoczone zakazały NASA współpracy z tym krajem. Państwo środka ma nadzieję na międzynarodową współpracę po tym, jak ISS ma przejść na emeryturę w 2030 roku.