×

Zwierzęta domowe też przenoszą zarazki. Niektóre choroby odzwierzęce mogą być groźne dla zdrowia

Mało kto wyobraża sobie dom bez ukochanego czworonoga. Jednakże warto pamiętać, że futrzaki mogą przenosić groźne choroby odzwierzęce.

Reklama

Ukochani członkowie rodziny

Jak wynika z raportu TNS Polska, prawie połowa Polaków ma w domu zwierzę. 83 proc. ankietowanych mieszka z psem, a 44 proc. ma w domu kota. Wielu właścicieli dopuszcza także swojego futrzaka do wspólnego łóżka, a to nie jest najzdrowsze rozwiązanie. Na całym świecie zauważalny jest wzrost chorób odzwierzęcych.

Do przewinień właścicieli nie należy tylko wspólna sypialnia i łóżko, ale także całowanie milusińskich czy pozwolenie na lizanie dłoni oraz twarzy. Naukowcy zrzeszeni w organizacji One Health alarmują, że może być to źródłem potencjalnych i niezwykle groźnych chorób.

Koty groźniejsze od psów

Co prawda najczęściej gryzą psiaki (80 proc. przypadków), ale to po ukąszeniu kota istnieje największe ryzyko zakażenia, ponieważ ich uzębienie powodują dotkliwsze rany. Według danych medycznych od 20 do nawet 80 proc. ran zadanych kocimi zębami jest zainfekowanych. Psie ugryzienia mają tylko od 3 do 18 proc. ryzyka zakażenia.

Najczęstszymi przyczynami zakażenia są bakterie Pasteurella multocida i Pasteurella canis. Miejsce zranienia boleśnie puchnie, potem może pojawić się ból głowy, gorączka, utrata apetytu. W rzadkich przypadkach dochodzi do poważnych infekcji w rejonach mózgu, serca oraz innych narządów.

Reklama

Od kotów możemy się także zarazić chorobą kociego pazura. Jest ona przenoszona na ludzi głównie, gdy kot użyje swoich pazurów i uszkodzi tkankę skórną człowieka. Chorobę wywołuje bakteria Bartonella henselae, a głównymi noscielami wśród kotów (ponad 40 proc.) są kociaki poniżej jednego roku życia. Koty przenoszą także pierwotniaka Toxoplasma gondii. Jest on niezwykle groźny dla kobiet w ciąży oraz osób z niedoborami odporności.

Każde zwierzę może przenosić groźne patogeny

Jednakże nie tylko psy i koty są źródłem potencjalnych zagrożeń, ale każde zwierzę trzymane w domu. W USA głównym źródłem zakażenia się salmonellą wśród pacjentów do 21. roku życia są… żółwie. I nie mówimy tu tylko o bezpośrednim kontakcie, albowiem czyszczenie terrarium bez rękawiczek może skończyć się zakażeniem.

Należy także zwracać uwagę na dzieci, które bawią się na publicznych placach zabaw. Często do piaskownic na ich terenie mają dostęp bezpańskie psy lub koty. W ich odchodach mogą znajdować się niezwykle groźne glisty z rodzaju Toxocara. W ludzkim organizmie potrafią szerzyć prawdziwe spustoszenie, niszcząc narządy wewnętrzne, wywołując gorączkę, kaszel i ból brzucha.

Walka z chorobami odzwierzęcymi nie jest trudna

Niestety bakterie niejednokrotnie występują u zwierząt naturalnie i nie można ich zwalczyć. Na szczęście większość chorób odzwierzęcych nie jest trudne do wyleczenia, zagrożone są tylko wrażliwe jednostki. Jak tłumaczy prof. Stull w artykule opublikowanym w Canadian Medical Association Journal:

Niektórych mikrobów nie można usunąć z organizmu zwierzęcia, gdyż są częścią ich normalnej mikroflory. Na szczęście leczenie chorób odzwierzęcych u ludzi najczęściej nie jest trudne. Zdrowe osoby zazwyczaj skutecznie bronią się przed zakażeniem. Co innego, jeśli człowiek ma osłabiony układ odpornościowy. Dotyczy to zwłaszcza małych dzieci, kobiet ciężarnych i osób starszych, a także chorych na raka. Lekarze i właściciele zwierząt powinni być świadomi tego ryzyka i zapobiegać infekcjom, ale mało kto przestrzega zasad  bezpieczeństwa”

Jak więc dbać o bezpieczeństwo w domu? Dbać o swojego zwierzaka, regularnie go kąpać oraz odrobaczać. I lepiej zastanowić się czy powinien spać z nami w łóżku, bądź przesiadywać na kanapie.

 

Reklama

Mateusz Zelek

Fan zoologii, paleontologii oraz technologii. W wolnych chwilach zapalony gracz gier wideo, ale nie pogardzi też dobrą książką.

Może Cię zainteresować