Chrząszcze z rodzaju Nicrophorus ukrywają zwłoki jako niespodziankę dla swoich dzieci
Bycie rodzicem nie jest łatwe, a z tym problemem zmagają się nie tylko ludzie.
Chrząszcze Nicrophorus
Życie przyszłych rodziców-chrząszczy jest wyczerpujące. Każdy dzień to nieustanna walka z żywiołami, drapieżnikami i innymi zwierzętami. Należy także zdobyć zwłoki, na których można budować szczęśliwą rodzinę.
Po znalezieniu martwego zwierzęcia, pary z rodzaju Nicrophorus współpracują ze sobą, by zakopać zwłoki tak szybko, jak to możliwe. Chodzi o to, by ukryć zapachy wydzielane przez drobnoustroje, które skolonizowały ich cenne znalezisko.
Jeśli misja nie powiedzie się, padlinożercy mogą rzucić się na łatwą przekąskę. Kolejne bitwy toczą się o kontrolę terytorium. Konkurencja jest spora, od gryzoni po większe osobniki tego samego gatunku.
Udane rodzicielstwo
W starciu z inną parą potencjalnych rodziców-chrząszczy w zasadzie wszystko sprowadza się to do największych i najsilniejszych. Później ważne jest utrzymanie zwłok w dobrym stanie, jeśli rodzina ma się powiększyć.
Kiedy Nicrophorus składają jaja, młode będą pożywiać się zwłokami wygranymi w zaciętej walce. Chrząszcze, które najlepiej potrafią ukrywać zwłoki, okazują się również być lepszymi rodzicami.
Można bezpiecznie założyć, że kluczem do udanego rodzicielstwa w rodzaju Nicrophorus jest doskonalenie biegłości w ukrywaniu zwłok. Niewątpliwie jest to zarówno makabryczna praktyka, jak i fascynująca obserwacja dla nauk ewolucyjnych.