Co dzieje się z żywnością i produktami spożywczymi skonfiskowanymi na lotnisku?
Większość z nas podczas podróży lubi mieć pod ręką przekąskę. Na lotnisku jednak może cię czekać niemiła niespodzianka i nieszczególnie przyjemne doświadczenia celne.
Konfiskowanie żywności
Być może podczas odprawy odebrano ci produkty spożywcze, z którymi wiązałeś wielkie nadzieje. Pogrążony w smutku skupiłeś się na burczącym brzuchu i doświadczanym zawodzie, więc nie zaprzątałeś sobie głowy, co właściwie stanie się z odebraną ci przekąską.
Oczywiście takich sytuacji możemy unikać, jeśli wcześniej zapoznamy się z przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa żywności i produktami, które wolno nam wnieść na pokład samolotu. Wróćmy jednak do innej kwestii.

Utylizacja
Odebraną na lotnisku żywność czeka smutny los. Podczas odprawy produkty spożywcze zwykle są konfiskowane, by zapobiec rozprzestrzenianiu się niektórych chorób przenoszonych przez żywność.
Owoce i warzywa często trafiają do młynków, by owady i wirusy nie przedostały się na obce terytorium. Warto pamiętać, że nasiona są zabronione, ponieważ mogą przenosić choroby lub pasożyty.

Pamiętaj o przepisach
Inną skuteczną metodą utylizacji wielu produktów jest palenie. Jeśli skonfiskowana żywność nie nadaje się do młynka, pracownicy lotniska przeznaczą ją do spalenia. W ten sposób pozbywają się wszelkich możliwych chorób.
Zdarza się jednak, że lotniska przekazują jedzenie bankom żywności. Wszystko oczywiście zależy od produktu, gdyż większość z nich zostaje zniszczone. Warto więc zapoznać się z przepisami, by w przyszłości unikać kłopotliwych sytuacji na lotnisku.