×

Usterka narzędzia eksplorującego powierzchnię Marsa wytworzyła iluzję wody

NASA właśnie uświadomiła sobie dość znaczącą pomyłkę. Okazuje się, że około 90% zdjęć wykonywanych przez jeden z głównych instrumentów NASA, Mars Reconnaissance Orbiter, pokazuje rzeczy, których nie ma.


Zdjęcia Marsa

Chodzi o kilka pikseli, które na zdecydowanej większości zdjęć pochodzących z Czerwonej Planety przedstawiają obrazy, które w rzeczywistości w ogóle nie istnieją.

Specjaliści odkryli błąd podczas próby znalezienia śladów materiałów absorbujących wilgoć na powierzchni Marsa. Nie tylko okazały się one mirażami, ale pojawiły się także wątpliwości odnośnie dokładnego rozmieszczenia wody na całej planecie.

CRISM

Compact Reconnaissance Imaging Spectrometer for Mars (CRISM) to „oko” sondy badającej powierzchnię Czerwonej Planety. Jego celem jest identyfikacja minerałów, które mają pomóc określić, gdzie może znajdować się woda.

CRISM mierzy fale światła podczerwonego i widzialnego, które odpowiadają różnym strukturom chemicznym, a następnie odwzorowuje je na piksele reprezentujące obszar od 100 do 200 metrów w poprzek.

Błąd przetwarzania

Piksele, które wydawały się reprezentować minerały jak ałunit, kizeryt, serpentyny i nadchlorany, zostały najprawdopodobniej wytworzone na etapie przetwarzania zgromadzonych informacji, kiedy doszło do nieuchronnego skoku danych.

Błędy niestety są trudne do wyeliminowania i pojawiają się cały czas. Wszystko przez to, że detektor przesuwa się pomiędzy polami intensywnego światła i cieniem. To z kolei generuje błędy, które w tym przypadku skutkowały nieistniejącymi szczegółami na większości fotografii.

„Szumy”

Zespół naukowców chciał uzyskać zdjęcia dystrybucji nadchloranów w lepszej rozdzielczości. To oznaczało dopracowanie procesu przetwarzania danych za pomocą nowego algorytmu, by wyeliminować „szumy” ze zdjęć.

Początkowo wydawało się, że sole pojawiają się dosłownie wszędzie. Dokładniejsze oględziny jednak zaskoczyły zespół, gdyż niektóre złoża nadchloranów pojawiały się tam, gdzie w ogólnie nie powinny, jak choćby krawędzie klifów.

Fałszywe dowody

Na tym etapie specjaliści uświadomili sobie, że „szumy” na zdjęciach nie są jedynym problemem. Obrazowanie z wykorzystaniem innych narzędzi ujawniło, że minerały wciąż tam są, jednak znacznie mniej, niż wcześniej sądzono.

Wszystkie wykrycia nadchloranów zgłoszone w ciągu ostatnich lat okazują się być wątpliwe. Konieczne jest zweryfikowanie danych i naprawienie wszystkich błędów, które mogą okazać się dość problematyczne.

Woda na Marsie

W 2008 roku na powierzchni Marsa pojawiła się pierwsza nadzieja, że woda rzeczywiście mogła tam płynąć w przeszłości, a może nawet nadal się gromadzi. Usterka znaleziona w CRISM nie jest sprzeczna z tym odkryciem, jednak zdecydowanie studzi dotychczasowy entuzjazm.

Błąd dotyczy tylko detekcji nadchloranów, co sprawia, że istniejące mapy nie są zupełnie bezwartościowe. Jest to jednak poważny problem, gdyż kluczowe dowody okazały się fałszywe. Zespół planuje rozwiązać usterki i zoptymalizować przetwarzanie danych CRISM, by kontynuować misję, tym razem bez błędów.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować