Rzadkie zdjęcia ukazujące katastrofę w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej w 1986 roku
26 kwietnia 1986 roku seria eksplozji zniszczyła reaktor numer 4 w Czarnobylu. Kilkuset strażaków walczyło z ogniem, który płonął przez 10 dni, wysyłając pióropusz promieniowania na cały świat.
Katastrofa w Czarnobylu
Na miejsce zdarzenia udała się garstka fotografów, by uchwycić chaos i drobne akty heroizmu, które miały miejsce w ciągu kolejnych tygodni. Ekipy ratownicze używały helikopterów do wysypywania piasku i boru na szczątki reaktora.
Piasek miał powstrzymać pożar i dodatkowe uwolnienie materiałów radioaktywnych, a bor miał zapobiegać wywołaniu dodatkowych reakcji. Kilka tygodni po wypadku uszkodzony blok przykryto tymczasową konstrukcją betonową zwaną sarkofagiem, by ograniczyć dalsze uwalnianie materiału radioaktywnego.
Po katastrofie zamknięto obszar w promieniu 30 kilometrów od elektrowni. W 1986 roku ewakuowano około 115000 mieszkańców z najbardziej skażonych obszarów i kolejne 220000 w ciągu następnych kilku lat.
Widok z lotu ptaka na zniszczoną elektrownię jądrową w Czarnobylu, maj 1986 roku
Większość likwidatorów stanowili rezerwiści w wieku od 35 do 40 lat służący w jednostkach ochrony chemicznej lub operacjach porządkowych
Wojsko nie dysponowało odpowiednim umundurowaniem przystosowanym do użytku w warunkach radioaktywnych. Likwidatorzy zaciągający się do prac na dachu musieli zszywać własne ubrania z ołowianymi blachami.
Wojskowy helikopter rozprowadzający lepki płyn odkażający, który miał ograniczyć rozprzestrzenianie się radioaktywnych cząstek wokół elektrowni
Likwidatorzy czyszczą dach reaktora numer 3
Początkowo próbowano usunąć radioaktywne odpady za pomocą robotów, ale maszyny nie były w stanie poradzić sobie z ekstremalnym poziomem promieniowania. Władze zdecydowały się wykorzystać ludzi.
W niektórych miejscach pracownicy nie mogli pozostać dłużej niż 40 sekund, zanim przyjęte promieniowanie osiągnęło maksymalną dopuszczalną dawkę, na jaką człowiek może zostać wystawiony w całym swoim życiu.
”Biologiczne roboty” usuwają radioaktywne szczątki z dachu reaktora numer 4
Likwidatorzy przygotowujący się do usunięcia radioaktywnych szczątków z dachu reaktora numer 4
Pozostałości reaktora numer 4 sfotografowane z dachu reaktora numer 3
Kopano duże rowy, do których spychano budynki i zasypywano je ziemią
Tak postępowano w przypadku całych wiosek, które podczas katastrofy zostały skażone najbardziej.
Pacjent w moskiewskiej klinice numer 6, która specjalizuje się w radioterapii
Mężczyzna powraca do zdrowia po operacji szpiku kostnego.
Radziecki technik sprawdza wodę pobraną ze strumienia w pobliżu Kijowa
Kontrole były przeprowadzane co godzinę, aby mieć pewność, że po awarii elektrowni atomowej w Czarnobylu można bezpiecznie korzystać z wody.
Uszkodzona elektrownia w Czarnobylu poddawana naprawom i zabezpieczeniom w 1986 roku
Pracownik elektrowni mierzący poziom promieniowania w okolicy zabudowanego sarkofagiem zniszczonego reaktora
Czerwona flaga wywieszona po zakończeniu operacji oczyszczania dachu reaktora numer 3
Mężczyźni z flagami zostali wysłani pomimo niebezpieczeństw związanych z silnym promieniowaniem po tym, jak grupa likwidatorów wcześniej dokonała dwóch nieudanych prób helikopterem.
Alexander Yourtchenko, Valéri Starodoumov i podpułkownik Alexander Sotnikov na zadanie mieli 9 minut ze względu na wysoki poziom promieniowania. Na koniec trio zostało nagrodzone butelką Pepsi (luksus w 1986 roku) i dniem wolnym.