Czy naprawdę można umrzeć ze strachu? Jak powiedzenie ma się do rzeczywistości?
W dzisiejszych czasach Halloween to głównie zabawa, ale nie zawsze tak było. W XIX i na początku XX wieku była to noc niebezpiecznych psot i wandalizmu. Ludzie dosłownie umierali ze strachu.
Śmierć ze strachu
Oczywiście było to ponad 100 lat temu, kiedy wiedza medyczna nie była tak zaawansowana jak obecnie i koronerzy rejestrowali strach jako przyczynę śmierci. Ale czy naprawdę można umrzeć ze strachu?
Okazuje się, że tak. Jeśli masz problemy z sercem, możesz umrzeć z powodu nagłego wstrząsu, który wywoła zawał serca lub udar. W tym przypadku przyczyną śmierci jest ogromny przypływ adrenaliny, który popycha organizm w tryb natychmiastowej walki lub ucieczki.
Istnieją jednoznaczne dowody na to, że w pewnych i bardzo specyficznych okolicznościach można się śmiertelnie przestraszyć. – wyjaśnia dr Martin Samuels
Nagły wzrost adrenaliny
Nagły napływ adrenaliny do serca może spowodować niebezpieczny stan zwany migotaniem komór. To samo w sobie może być śmiertelne, ale jest szczególnie niebezpieczne w połączeniu z innym efektem wyrzutu hormonów: uwalnianiem wapnia do serca.
Wapń wpada do komórek serca, co powoduje silne skurcze mięśnia. Nieustanny napływ pierwiastka sprawia, że serce nie jest w stanie się rozluźnić. Ostatecznie doprowadzi to do spadku ciśnienia krwi i utraty przytomności.
Biedne serce
Narażone są nie tylko osoby z chorobami serca. W odpowiednich okolicznościach nagły strach, a właściwie każda silna emocja, może cię zabić. Być może słyszałeś o kardiomiopatii takotsubo, inaczej nazywanej zespołem złamanego serca.
Zbyt dużo noradrenaliny lub adrenaliny sprawi, że serce przestaje prawidłowo funkcjonować. Choć podobne przypadki są rzadkie, nadal mogą się wydarzyć. Okazuje się więc, że rzeczywiście można umrzeć ze strachu.
Moim zdaniem każdy człowiek jest potencjalnie zagrożony. Wszyscy nosimy w sobie tę małą bombę. Jeśli sytuacja jest kryzysowa, a stres wystarczająco silny i nie mamy wyjścia, każdy z nas może umrzeć.