Powstaje pierwszy na świecie drewniany satelita. Do końca roku zostanie wysłany na orbitę

Myśląc o obiekcie przemieszczającym się z prędkością 40000 kilometrów na godzinę, unoszącym się, by okrążyć Ziemię, materiał, który przychodzi na myśl to stopy żaroodporne lub lekki polimer.

Drewniany satelita

Zdecydowana większość nie rozważałaby budowy satelity z drewna. Fińscy naukowcy postanowili jednak spróbować i swój plan chcą wcielić w życie do końca 2021 roku. Dość ciekawy i ambitny projekt.

Arctic Astronautics, UPM Plywood i Huld ogłosili, że wyślą na orbitę pierwszego na świecie drewnianego satelitę, by dowiedzieć się, jak wytrzymała może być sklejka. Brzmi szaleńczo, ale oni wiedzą co robią.

Projekt satelity WISA Woodsat opiera się na obecnym nanosatelicie, z którego mogą korzystać hobbyści (tak, możesz sobie kupić i wysłać na orbitę własnego satelitę).

Kitsat

WISA Woodsat zostanie zbudowany ze sklejki, specjalnie powlekanej, aby poradzić sobie z intensywnymi warunkami panującymi w przestrzeni. Oczywiście jego postępy będą rejestrowane, więc zostanie wyposażony w czujniki.

Satelita będzie także posiadał kilka kamer umieszczonych na kosmicznym kiju do selfie. Jeśli misja zakończy się sukcesem, potwierdzi, że poddane obróbce drewno jest tanią i dostępną alternatywą do zastosowań w pojazdach kosmicznych.

Drewniany satelita z pewnością wywoła uśmiech, ale w gruncie rzeczy jest to poważne przedsięwzięcie naukowe i technologiczne. Oprócz testowania sklejki satelita zademonstruje dostępną radioamatorską komunikację satelitarną, przeprowadzi kilka eksperymentów z technologią wtórną, zweryfikuje platformę Kitsat na orbicie i popularyzuje technologię kosmiczną wśród opinii publicznej. – relacjonuje kierownik misji Jari Mäkinen

Ciekawy koncept

NASA prawdopodobnie nie skusi się na pomysł i nie zacznie wysyłać drewnianych satelitów na orbitę. Niemniej jednak jest to interesująca koncepcja, która wzbudza niemałe zainteresowanie i umożliwia ciągłą eksplorację kosmosu.

WISA Woodsat jest oparty na obecnym nanosatelicie o nazwie Kitsat. Jest używany przez uniwersytety i miłośników kosmosu, więc głównie służy do celów edukacyjnych i mniej nadaje się do ciągłych zadań.

Woodsat będzie 10-centymetrową kostką o wadze jednego kilograma. Dziewięć małych ogniw słonecznych będzie utrzymywać go przy życiu na orbicie. Start planowany jest na koniec 2021 roku.