7 zwierzaków, którym drukarki 3D pomogły zyskać drugie życie. Protezy przywróciły im zdrowie
Drukarki 3D znajdują zastosowanie w najróżniejszych branżach. Są przełomem szczególnie w medycynie i pomagają nie tylko ludziom na całym świecie, ale także i zwierzętom.
Zobaczcie kilka zwierzaków, którym uratowano życie dzięki wydrukom 3D. Bez tej technologii pomoc nie byłaby możliwa, a zdjęcia zdecydowanie rozgrzewają serca.
Żółw Fred
Fred utracił 85 procent swojej skorupy w czasie pożarów w lasach Amazonii. Stał się także pierwszym żółwiem, który otrzymał nowy dom prosto z drukarki 3D.
Elementy wymagały łączenia, a drukowanie skorupy zajęło ponad 50 godzin. W końcu powłoka była gotowa, a na koniec pomalowana, by nadać jej bardziej realistyczny wygląd. Fred znów może poczuć się jak w domu.
Chihuahua Turbo
Turbo urodził się bez dwóch przednich łapek, więc łatwo sobie wyobrazić, że życie psiaka było trudne. Właściciele zabrali go jednak do lokalnego lekarza weterynarii, Ashely Looper, która miała pomysł, jak pomóc psu tworząc prowizoryczny wózek.
Historia została szybko podchwycona przez media. Popularność Turbo sprawiła, że inżynier Mark Deadrick postanowił zaprojektować specjalny samochód dla szczeniaka, który umożliwia mu poruszanie się.
Tukan Grecia
Grecia została brutalnie zaatakowana przez grupę nastolatków przez co straciła połowę górnej części dzioba. Dla tukanów jest to integralna część ciała, która pozwala im jeść, porozumiewać się i regulować temperaturę ciała.
Na szczęście los tukana nie był jeszcze przesądzony. Specjalistom udało się odtworzyć w pełni funkcjonalny protetyczny dziób, dzięki czemu Grecia zyskała nowe życie.
Krab Paris Shelton
Paris to pustelnik, który został bezdomny na skutek ogólnoświatowego niedoboru muszli. Ten gatunek skorupiaka nie posiada pancerza, więc zamieszkuje w muszlach martwych mięczaków.
Znalezienie schronienia było dla Paris kwestią przetrwania, więc do akcji wkroczył Project Shellter, by zapewnić również wielu innym skorupiakom nowy dom. Drukarki 3D pomogły zakończyć skorupowy kryzys wśród krabów.
Żółw Akut
Kolizja z łodzią sprawiła, że Akut stracił szczękę. Żółw nie był w stanie jeść, więc przetrwanie na wolności było absolutnie niemożliwe. Firma BTech, która specjalizuje się w protezach medycznych postanowiła mu jednak pomóc.
Po odtworzeniu modelu szczęki, za pomocą drukarki 3D stworzono projekt protezy dla żółwia. Ciało Akuta bez problemu przyjęło nową szczękę, a gdy żółw odzyskał siły, powrócił na wolność.
Kot Cyrano
Kiedy Cyrano miał 9 lat, zdiagnozowano u niego raka kości. Mimo prób uratowania nogi, jedynym rozwiązaniem wydawała się być amputacja. Dla tak dużego zwierzaka brak kończyny powodował znaczące trudności.
Od czego są jednak drukarki 3D! Operacja wstawienia „nowej kości” przebiegła gładko i trwała nieco ponad 6 godzin. Cyrano nie stracił nogi, a po rehabilitacji szybko wrócił do zdrowia.
Husky Derby
Derby urodził się z deformacją przednich łap i nie był w stanie samodzielnie chodzić. Psa zauważyła firma 3D System, która zdecydowała się wyposażyć zwierzaka w zestaw protez.
Projekt był strzałem w dziesiątkę, a dzięki specjalnym protezom Derby jest w stanie chodzić i biegać, jak inne psy.