×

Podły eksperyment, który przeprowadzono na więźniach podczas pandemii grypy hiszpanki

Szacuje się, że podczas pandemii grypy hiszpanki w 1918 roku zmarło do 50 milionów ludzi. Na całym świecie zmarło około 3 procent zakażonych.


Epidemia hiszpanki

W trakcie trwania hiszpanki, najbardziej dotkniętą grupą wiekową byli młodzi ludzie. Najprawdopodobniej było to spowodowane burzami cytokinowymi, czyli gwałtowną reakcją systemu immunologicznego na infekcję.

Kiedy układ odpornościowy reagował nadmiernie, wysyłał mnóstwo komórek do walki, co prowadziło do zapalenia i gromadzenia się płynu w płucach. Wbrew intuicji, bardziej narażeni na śmierć byli młodzi ludzie. Silna reakcja układu odpornościowego wywoływała burze.

Nieetyczny eksperyment

Podobnie jak dzisiaj, podczas epidemii hiszpanki, naukowcy spieszyli się, by dowiedzieć się jak najwięcej o chorobie oraz o sposobie rozprzestrzeniania się wirusa. Trzech lekarzy z Bostonu podjęło drastyczne kroki w tym kierunku.

Dziś takie badanie byłoby wysoce nieetyczne i kompletnie nielegalne. Doktor M.J. Rosenau i porucznik J.J. Keegan zaoferowali więźniom z Deer Island w Boston Harbor ryzykowną umowę.

Jeśli zgodziliby się wziąć udział w eksperymencie, w wyniku którego zostaliby zarażeni hiszpanką i udałoby im się przeżyć, zostaliby ułaskawieni i zwolnieni z wyroków oraz postawionych im wcześniej oskarżeń.

Desperacka próba

Podczas eksperymentów niektórym więziom wstrzyknięto zakażoną tkankę płuc chorych lub zmarłych pacjentów. Zakażano ich przez oczy i nos. Innym śluz pobierany od pacjentów wkładano do gardeł. Zdrowym więźniom wstrzykiwano także krew chorych.

Do eksperymentu zgłosiło się łącznie 300 więźniów. Nie jest jasne, czy naprawdę zdawali sobie sprawę z związanego z tym ryzyka, czy też tak desperacko pragnęli ułaskawienia. Niemniej jednak wierzyli, że nagroda jest warta.

Ostatecznie wybrano 62 więźniów. Oprócz wspomnianej wymiany płynów, dalsza część eksperymentów obejmowała umieszczanie zdrowych osób w szpitalu razem z pacjentami umierającymi na hiszpankę.

Nieoczekiwany zwrot akcji

Dla pewności więźniowie pochylali się nad chorymi, którzy kichali i kaszleli im w twarz. Największym zaskoczeniem zapewne okaże się fakt, że żaden z ochotników nie zmarł w wyniku przeprowadzonych eksperymentów.

Jedyną osobą, która się zaraziła, był M.J. Rosenau, który zmarł wkrótce po zakażeniu. Więźniowie byli wcześniej narażeni na hiszpankę kilka tygodni przed eksperymentem, dzięki czemu uzyskali naturalną odporność.


Fotografie: wbur (miniatura wpisu), web.archive.org, www.google.co.uk

Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować