Po raz pierwszy potwierdzono szybki impuls radiowy, który pochodzi z wnętrza Drogi Mlecznej
Szybkie rozbłyski radiowe (FRB) po raz pierwszy wykryto mniej niż dziesięć lat temu, a od tego czasu pobudziły wyobraźnię wielu osób.
FRB w Drodze Mlecznej
Te niesamowicie potężne emisje fal radiowych trwają zaledwie ułamek sekundy. Choć zidentyfikowano już kilkadziesiąt z nich, nikt nie wie jakie skrywa się za nimi wydarzenie. Dzięki badaniom i postępowi zaczynamy je poznawać trochę lepiej.
Wstępne obserwacje zgłoszone na początku tego roku sugerowały, że wykryto FRB, którego źródło mogło znajdować się w naszej galaktyce. Badania opublikowane w czasopiśmie Nature potwierdziły, że sygnały pochodzą z magnetara w Drodze Mlecznej.

28 kwietnia 2020 roku CHIME i STARE2 wykryły FRB 200428 pochodzący z tego samego obszaru nieba. Jedno z badań przedstawiło magnetar SGR 1935 + 2154, znajdujący się 30000 lat świetlnych, jako źródło pochodzenia zdarzenia.
Magnetar uwolnił niesamowicie energetyczny wybuch w mniej niż milisekundę. Wytworzenie takiej samej mocy energetycznej naszemu Słońcu zajęłoby około 10000 razy więcej czasu. Profil energetyczny zdarzenia pokrywał się z danymi dotyczącymi FRB.

Obliczyliśmy, że tak intensywny wybuch pochodzący z innej galaktyki byłby nie do odróżnienia od niektórych szybkich rozbłysków radiowych, więc to naprawdę nadaje wagę teorii sugerującej, że magnetary mogą stać za przynajmniej niektórymi FRB. – powiedział Pragya Chawla z CHIME
FRB 200428
Wszystkie wykryte do tej pory sygnały okazały się pochodzić spoza Drogi Mlecznej, więc to odkrycie jest szczególnie ekscytujące. Jego względna bliskość pozwala nam znaleźć więcej wskazówek na temat pochodzenia FRB.
Drugie badanie, przeprowadzone przez zespół STARE2, zgadza się z ustaleniami CHIME i zgłębia tajemnicę energii. FRB 200428 jest 3000 razy bardziej energetyczny od rozbłysków radiowych w Drodze Mlecznej i 30 razy słabszy niż najsłabszy odkryty dotąd pozagalaktyczny FRB.

Istnieje wielka tajemnica dotycząca tego, co spowodowałoby te wielkie wybuchy energii, które do tej pory widzieliśmy z połowy wszechświata. To pierwszy raz, kiedy udało nam się powiązać jeden z tych egzotycznych, szybkich błysków radiowych z pojedynczym astrofizycznym obiektem. – relacjonuje profesor Kiyoshi Masui
Wiele niewiadomych
Naukowcom udało się powiązać zdarzenie z magnetarem dzięki jego aktywności. Emisja zawierała również składową promieniowania gamma, co stanowi uzupełnienie sugestii dotyczących związku między krótkimi emisjami błysków gamma a FRB.
Ogólne pochodzenie FRB nadal nie jest jasne. Wybuchy magnetarów zostały zaproponowane jako źródło, ale wciąż nie ma wystarczającej ilości danych. Niektóre badania z kolei sugerują, że szybkie rozbłyski radiowe związane z krótkimi błyskami gamma są rzadkie.