×

Jakie zmiany zaszyłaby na naszej planecie, gdyby ludzkość pogrążyła się we śnie na 1000 lat?

Gdyby nagle wszyscy ludzie na Ziemi pogrążyli się we śnie, nasza nieobecność przyniosłaby wiele dobrego.


Choć miliony ton śmieci zanieczyszczały naszą planetę, natura miałaby czas na regenerację. Jakich skutków moglibyśmy się spodziewać, gdybyśmy przestali istnieć na 1000 lat?

Planeta pogrążyłaby się w mroku

Bez ludzi większość elektrowni przestanie funkcjonować, co spowoduje brak dostaw prądu. Nasze jedzenie zostałoby zaatakowane przez zwierzęta, które rządziłyby światem. Nasza planeta byłaby pogrążona w mroku.

Wiele systemów metra przestałoby prawidłowo działać, co doprowadziłoby do zalania tuneli w ciągu 36 godzin. Zbiorniki z ropą zostałyby wypełnione po brzegi, a później eksplodowały i zanieczyściły okoliczne zbiorniki wodne.

Część miast znalazłoby się pod wodą

Wiele miast istnieje dzięki systemom odwadniającym, tamom oraz mostom. Konstrukcje trzymają ocean z dala od naszych miast i zapobiegają katastrofom, takim jak powodzie i tsunami. Bez ludzi utrzymanie tych systemów byłoby niemożliwe.

Ogromne ilości wody dostałyby się do naszych miast i większość z nich znalazłaby się pod wodą. Na podstawie dzisiejszych danych, część miast doświadczy ekstremalnego wzrostu poziomu wody do 2070 roku, ale bez nas zajęłoby to znacznie mniej czasu.

Wiele budynków po prostu by się zawaliło

Większość gontów używanych do budowy domów ma około 30 lat żywotności. Po tym czasie pojawiają się wycieki i inne usterki, które należy naprawić. Gdy dach zaczyna przeciekać, kwestią czasu jest zalanie całego budynku i zawalenie ścian.

Pierwsze rozpadną się drewniane konstrukcje. Metalowe i szklane budowle również szybko zaczną niszczeć. Jedyne budynki, które prawdopodobnie przetrwają próbę czasu, są te wykonane z kamienia.

Zwierzęta domowe najprawdopodobniej przestałyby istnieć

Bezbronne zwierzęta hodowlane byłyby w niebezpieczeństwie. Nawet jeśli uda im się uniknąć drapieżników, w końcu zabraknie im pożywienia. Zapewne duże rasy psów i koty zdołają się przystosować do nowego życia.

Lasy na całym świecie zaczęłyby odrastać

Mocno zdewastowany las deszczowy obecnie potrzebuje około 4000 lat, by w pełni się zregenerować. Wszystko dlatego, że działalność człowieka znacznie utrudnia odrastanie. Bez ludzi wszystko zregenerowałoby się znacznie szybciej.

Liczba zwierząt również zwiększyłaby się drastycznie ze względu na wystarczającą ilość pożywienia. Stworzenia są równie ważne w regeneracji wylesionych obszarów. Bez nas las deszczowy odrósłby w około 160 lat.

Natura przejęłaby miasta

Bez ingerencji człowieka, bluszcz i roślinność potrzebuje zaledwie 5 lat na przejęcie zewnętrznych części budynków. Wystarczy spojrzeć na opuszczone miasta i łatwo sobie wyobrazić, jak sytuacja zmieni się po 1000 lat.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować