W USA na wolność wypuszczono genetycznie zmodyfikowane komary. Będą zwalczać choroby zakaźne
Rozpoczął się kolejny etap przełomowego projektu biotechnologicznej firmy Oxitec. Po raz pierwszy w USA wypuszczono genetycznie zmodyfikowane komary.
Genetycznie zmodyfikowane komary
Komary nikomu nie kojarzą się dobrze, więc pewnie wiele osób zastanawia się po co podjęto takie działania. Celem jest zwalczanie gatunków komarów egipskich Aedes aegypti, które w regionie Florydy rozprzestrzeniają choroby, jak denga i Zika.
Choć Aedes aegypti stanowią zaledwie 4 procent całkowitej populacji komarów na Florydzie, są odpowiedzialne za prawie wszystkie choroby przenoszone na ludzi przez te owady. Wcześniej próbowano innych metod zwalczania.
Opryskiwanie i zamgławianie chemicznymi środkami owadobójczymi nie przyniosło skutków – gatunek się uodpornił. Potrzebne było więc alternatywne rozwiązanie. Z pomocą przyszła firma Oxitec.
Jak to działa?
Samce wypuszczonych na wolność komarów są genetycznie zmodyfikowane tak, by wyrażały specjalne białko zwane tTa. Po skojarzeniu się z dzikimi samicami Aedes aegypti, białko tTa jest przekazywane dalej i zabija potomstwo płci żeńskiej.
W ten sposób ogranicza się rozprzestrzenianie dzikiej populacji Aedes aegypti w obszarze. Podjęte działania mogą drastycznie zmniejszyć liczbę przenoszonych chorób. Na wyniki należy jednak chwilę poczekać.
Bezpieczeństwo i skuteczność metody
Warto pamiętać, że te genetycznie zmodyfikowane komary nie gryzą i zostały już z powodzeniem przetestowane w innych krajach. Nie stanowią zagrożenia dla środowiska ani dla innych owadów, takich jak pszczoły i motyle.
Firma Oxitec uzyskała wszystkie niezbędne pozwolenia regulacyjne na wypuszczenie genetycznie zmodyfikowanych komarów w sześciu strategicznych lokalizacjach na Florydzie w nadchodzących miesiącach.