Gigant Andre – mężczyzna, który mierzył 2,24 metra wzrostu. Jego gabaryty są oszałamiające
Gigant Andre, czy też Andre Rene Roussimoff, był jedyny w swoim rodzaju. W pewnym sensie żył w zupełnie innym świecie niż reszta.
Andre Rene Roussimoff
Kiedy masz 224 centymetry wzrostu i wypijasz 150 piw za jednym razem, świat wydaje się kompletnie innym miejscem. Zacznijmy jednak od początku. Andre urodził się w Grenoble we Francji 19 maja 1946 roku.
Jako dziecko cierpiał na gigantyzm, który przerodził się w akromegalię. Objawy choroby zaczęły uwidaczniać się bardzo wcześnie. W wieku 12 lat Gigant Andre miał 191 centymetrów wzrostu i ważył 94 kilogramy.
Mimo dobrych wyników w szkole i rodzinnego biznesu, w wieku 17 lat Andre wyjechał do Paryża, by spróbować swoich sił we wrestlingu. Szybko okazało się, że przypadłość przemawia na jego korzyść.
Gigant Andre
Gigant Andre zadebiutował w 1964 roku. Do roku 1987 kreowano go na jedynego niepokonanego wrestlera w całej swojej karierze. Jego pojedynek z Hulkiem Hoganem w 1988 roku na WrestleMania IV jest jednym z najsłynniejszych.
Roussimoff przez wiele lat kariery pozostawał niepokonany. Z wiekiem zaczęły się pojawiać problemy zdrowotne. Ważył 240 kilogramów, co stanowiło ogromne obciążenie stawów i kości olbrzyma. Mimo wszystko nadal walczył na ringu.
Wtedy na jego koncie zaczęły pojawiać się przegrane. Od kwietnia 1990 roku Andre na ringu pojawiał się raczej sporadycznie ze względu na częste kontuzje. Ostatnią walkę stoczył 4 grudnia 1992 roku, po której zakończył karierę.
Ciekawostki
Ze względu na swoje gabaryty i wiele sukcesów, na ringu zyskał przydomek „ósmy cud świata”. Nie samymi zapasami jednak człowiek żyje, nawet Gigant Andre. Swoich sił próbował także na wielkim ekranie – pojawił się w 12 produkcjach filmowych.
Roussimoff miał córkę, która urodziła się w 1979 roku. O jego życiu rodzinnym niewiele wiadomo. Znajomi natomiast nazywali go „najwspanialszym pijaczyną”. Podobno raz wypił 156 puszek piwa podczas jednego posiedzenia.
Gigant Andre zmarł w nocy z 26 na 27 stycznia 1993 roku. Przyczyną zgonu była niewydolność serca. Jego ostatnim życzeniem była kremacja. Prochy André René Roussimoffa zostały rozsypane na jego ranczu w Karolinie Północnej.
Gigant Andre dziś
Andre był dość ekscentryczną postacią, nie tylko w świecie sportu. W 1974 roku trafił do Księgi rekordów Guinnessa jako najlepiej zarabiający wrestler w historii. W 1993 roku stał się także pierwszym zawodnikiem, który pojawił się w WWE Hall of Fame.
Jeśli kojarzysz film „Mój przyjaciel olbrzym”, zapewne będziesz zaskoczony, że to właśnie Andre stał się inspiracją do napisania scenariusza. Z kolei fani gier komputerowych powinni rozpoznać giganta w postaci Hugo Andore ze Street Fighter.
