Niecodzienny widok przyciąga tłumy do małego miasteczka znajdującego się na wybrzeżu

Mała wioska rybacka w Nowej Fundlandii przyciągnęła tłumy turystów po tym, jak gigantyczna góra lodowa postanowiła „zaparkować” w pobliżu wschodniego wybrzeża Kanady.

Wiele osób zapragnęło stać się świadkami niezwykłego zjawiska, z czego bardzo zadowoleni byli mieszkańcy Ferryland.

Wysoka na 45 metrów góra okazała się być o 15 metrów większa, niż ta, która zatopiła Titanica w 1912 roku.

Choć mieszkańcy w oddali czasem widują przepływające góry lodowe, ta znalazła się tak blisko, że bez problemu można było zobaczyć ją z miasteczka.

Zdarza się także, że góry lodowe pojawiają się zbyt blisko linii brzegowej, gdzie zostają na płyciźnie przez jakiś czas, nikt jednak nie pamięta aż tak dużej!

Rocznie przez szlaki żeglugowe przepływa około 650 gór lodowych, co jest efektem silnych wiatrów i ocieplenia klimatu.

Cyklonalne wiatry wiejące dookoła niżów barycznych sprawiają, że fragmenty pokrywy lodowej Grenlandii odrywają się w znacznie szybszym tempie, a efekt widoczny jest na zdjęciach.