Poznaj Homo Bodoensis, czyli naszego bezpośredniego przodka
Zespół naukowców przedstawił klasyfikację nowego gatunku wymarłego człowieka, by uprościć pogmatwaną historię ewolucji człowieka.
Nasi przodkowie
Homo bodoensis jest naszym bezpośrednim przodkiem. Klasyfikacja nowego gatunku jest ponowną oceną istniejących skamieniałości znalezionych w Afryce i Eurazji, datowanych na 774000 do 129000 lat temu.
To waży okres, w którym pojawił się nasz własny gatunek (Homo sapiens) w Afryce oraz neandertalczycy (Homo neanderthalensis) w Europie, którzy są naszymi najbliższymi krewnymi.
Środkowy plejstocen jest często uważany z absolutny zamęt, ponieważ wiele klasyfikacji gatunków jest kwestionowane. Obecne rozumienie ewolucji człowieka nie jest uporządkowanym drzewem genealogicznym, ale splecioną i niechlujną podróżą z wieloma lukami.
Ewolucyjna układanka
Zespół naukowców podjął próbę wyjaśnienia części nieścisłości, a szczegóły badania zostały opublikowane w czasopiśmie Evolutionary Anthropology Issues News and Reviews.
Naukowcy twierdzą, że wiele skamieniałości euroazjatyckich i afrykańskich ze środkowego plejstocenu zostało oznaczone jako Homo heidelbergensis, przez niektórych uważanych za wspólnego przodka współczesnych ludzi i neandertalczyków.
Pojawia się także Homo rhodesiensis, gatunek bardzo podobny do Homo heidelbergensis. Zespół jednak zauważa, że większość tych skamielin można po prostu zdefiniować jako gatunek Homo bodoensis.
Homo bodoensis
W badaniu zespół zauważa, że H. heidelbergensis jest zbędną etykietą, ponieważ okazało się, że wielu z nich to wcześni neandertalczycy, a nazwa nie uwzględnia innych homininów ze wschodniej Azji żyjących w tym samym czasie.
Również etykieta H. rhodesiensis pozostaje słabo zdefiniowana i nie jest powszechnie akceptowana przez paleoantropologów. Nazwa nawiązuje do miejsca, w którym w Etiopii odkryto jedną ze skamieniałości.
Zgodnie z nową klasyfikacją H. heidelbergensis i H. rhodesiensis zostaną połączone w H. bodoensis. Nazwa zostanie użyta do opisania większości ludzi ze środkowego plejstocenu z Afryki, a także niektórych z południowo-wschodnich części Europy.
Wielka sprawa
Z pewnością nie wszyscy zgadzają się z podejściem „jedna klasyfikacja dla wszystkich”, ale zespół twierdzi, że jest to niezbędny krok, aby nieco uprościć zamieszanie związane z naszym pochodzeniem i ułatwić klasyfikację homininów.
Mówienie o ewolucji człowieka w tym okresie stało się niemożliwe z powodu braku odpowiedniej terminologii, która uwzględniałaby zmienność geograficzną człowieka. – podsumowała Mirjana Roksandic, główna autorka badania