Dlaczego w horrorach boimy się istot z wielkimi oczami i bladą skórą? To wina naszych przodków
Kosmici oraz dziwaczne potwory, które widzimy w filmach, straszą nas głównie swoją fizjonomią. A ta zwykle związana jest z wielkimi oczami oraz bladą skórą. Dlaczego nas to przeraża?
Pierwotne odruchy

Strach to chyba najbardziej pierwotny z odruchów. Jest on naturalny dla wszelkich żywych istot i umożliwia im przetrwanie w środowisku naturalnym. Dotyczy to zarówno drapieżników, jak i ich ofiar. Strach jest głęboko zakorzeniony, jest nam przekazywany poprzez wychowanie, bądź własne doświadczenia.
Jednakże uwielbiamy się bać. Zwłaszcza w warunkach kontrolowanych. Pokazuje to świetnie fenomen filmów i gier z gatunku horroru. Pewne stworzenia mają jednak większe oddziaływanie niż inne, a wszystko za sprawą jasnej karnacji i wielkich, pustych oczu. Dlaczego tak się ich boimy?
Dlaczego biała skóra i wielkie oczy są przerażające

Chyba nie istnieje osoba, której zwłoki mogą kojarzyć się z czymś przyjemnym… Nie tylko są one brutalnym przypomnieniem, iż życie bywa kruche, ale także zachodzą w nich zjawiska niezbyt przyjemne dla oczu oraz nosa. Rozkład doprowadza do tego, że ciało w krótkim czasie przestaje przypominać pierwotną formę. Zwłaszcza gdy zaczynają na nim ucztować inne stworzenia.
Ludzie pierwotni unikali rozkładających się zwłok z powodu potencjalnego ryzyka złapania różnych chorób. Psycholodzy wysnuli teorię, że blada skóra oraz wielkie oczy tak nas przerażają, bo przypominają rozkładające się zwłoki.
To pierwotny lęk zakodowany w nas tak głęboko, że możliwe, iż jest przenoszony genetycznie. Dlatego stwory, które widzimy niejednokrotnie w horrorach, posiadające nienaturalną, białą skórę oraz wielkie, czasami puste oczy, tak nas przerażają. Ich widok aktywuje w nas pierwotny strach przed zwłokami.