×

Jak smartfony i tablety wpływają na dzieci? Brak odpowiedniej kontroli może mieć poważne konsekwencje

Jeśli wybierzesz się do centrum handlowego, kawiarni, a nawet na plac zabaw, zauważysz dzieci i młodzież, która patrzy się w dół, prawie jak zombie. Nieustannie spoglądają w świecące ekrany tabletów i smartfonów.


Według badań przeprowadzonych przez Fundację Kaiser, dzieci i młodzież spędzają 4-5 razy więcej czasu przed urządzeniami mobilnymi, niż jest to zalecane, co często niesie ze sobą poważne skutki. 7 na 10 rodziców pozwala swoim dzieciom bawić się tabletami.

Z badań wynika, że 90 procent współczesnych dzieci ma umiarkowany dostęp do urządzeń mobilnych. Mamy dużo 2-latków, którzy korzystają z telefonów i tabletów, jak i 3- i 4-latków, którzy są już od nich uzależnieni. Jak poważny jest ten problem i czy może mieć długofalowe skutki?

Zmiana relacji rodzic-dziecko

Do 2. roku życia mózg dziecka potraja swoją wielkość. Głos i dotyk rodzica może odegrać ogromną rolę w budowaniu ścieżek w mózgu, pomóc w uczeniu się, jak i również związać się emocjonalnie z innymi ludźmi.

W tym wieku tworzy się ich układ nerwowy. Urządzenia wpływają na koncentrację, poczucie własnej wartości, a w wielu przypadkach kształtują się relacje osobiste.

Pierwsze „uzależnienie” i napady złości

Smartfony i tablety rządzą dzieckiem, zmuszając je do klikania przeróżnych przycisków. Nie uczą ich umiaru, kontroli emocji lub zdrowej rywalizacji, czyli cech których brak jest objawem uzależnienia.

Jeśli ktoś jest uzależniony, będzie wpadać w szał, jeśli nie dostanie tego, na punkcie czego ma obsesję – niezależnie od wieku. Dlatego dawanie dziecku smartfona, aby je uspokoić, gdy wpada w furię, nie jest dobrym pomysłem.

Jeżeli urządzenia te stają się dominującą metodą na uspokojenie małych dzieci, to czy będą mogły rozwijać swoje wewnętrzne mechanizmy samoregulacji?

Bezsenność

Nie jest tajemnicą, że korzystanie ze smartfona, tabletu lub e-readera przed snem sprawia, że trudniej jest zasnąć. Urządzenia te emitują światło i hamują wydzielanie melatoniny, tym samym utrudniając sen i przesuwając naturalny cykl dobowy.

Szacuje się, że 60% rodziców nie nadzoruje korzystania z nowych technologii przez swoje dzieci, a 75% dzieci zabiera urządzenia mobilne do swoich sypialni.

Wpływ na zdolność do nauki

Według naukowców, urządzenia mobilne źle wpływają na zdolność dziecka do nauki, ponieważ odciągają ich uwagę.

Wideo i gry online ograniczają również kreatywność i wyobraźnię małych dzieci i spowalniają rozwój ich „silnika” optycznego.

Urządzenia te mogą również osłabić działania ważnych dla rozwoju bodźców wzrokowo-motorycznych, które są ważne w procesie nauki.

Ryzyko choroby psychicznej

Łatwiej jest być emocjonalnie wypaczonym, gdy działasz online. Istnieje również mnóstwo zdjęć i forów, które sprawiają, że dziecko lub nastolatek czuje niepokój w stosunku do swojego dorastającego ciała.

Według ekspertów, zbyt wiele czasu spędzonego na smartfonach lub tabletach jest czynnikiem wzrostu poziomu depresji dziecięcej, lęków, zaburzeń przywiązania, zaburzeń koncentracji i psychozy.

Agresja

Ponieważ dzieci nie uczą się empatii, kiedy nadużywają swoich urządzeń, czują się na tyle komfortowo w sieci, że cyber-zastraszanie jest dla nich czymś zupełnie normalnym. To sprawia, że brutalne zachowanie staje się normalnym sposobem radzenia sobie z rozwiązywaniem problemów.

Dzieci spędzają tyle czasu na komunikacji za pomocą technologii, że nie są w stanie rozwinąć podstawowych umiejętności komunikacyjnych, których ludzie używają od zawsze. Komunikacja to nie tylko słowa.

Lęki społeczne

Uczenie umiejętności społecznych jest niezbędne do osiągania sukcesów w życiu dziecka. Jeśli są nerwowe w interakcjach z innymi ludźmi, może to utrudnić ich zdolność do budowania relacji.

Mimo, że dziecko może być nerwowe, dobrze jest je do tego zmusić. Niech odłoży telefon/tablet i przystąpi do naturalnej interakcji ze swoją rodziną, czy innymi dziećmi w swoim wieku, tak aby mogło rozpoznawać twarze, ciała, nauczyć się empatii i czuć się bardziej swobodnie wokół ludzi.


Fotografie: Fot. Pixabay (miniatura wpisu), www.kff.org

Może Cię zainteresować