×

7 intrygujących faktów o katedrze Notre Dame. Niektórych z nich nie znają nawet Francuzi

Wczoraj oczy całego świata skierowane były na Paryż i pożar trawiący gotycką archikaterdę. Ponad 800-letnia katedra Notre Dame była nie tylko symbolem Francji, ale także jednym z najbardziej znanych miejsc na świecie.


Wzniesiona między XII a XIV wiekiem katedra Notre Dame to część francuskiej historii. Odzwierciedla znaczącą rolę Paryża, jak i również nosi wiele blizn, które są uzupełnieniem dziejów Francji. Część dziedzictwa została utracona w płomieniach, warto więc przystanąć na chwilę, by odkryć sekrety skrywane przez gotyckie dzieło.

Pod katedrą znajduje się pogańskie miasto

Île-de-la-Cité, gdzie stoi katedra Notre Dame niegdyś było galijsko-rzymskim miastem znanym jako Lutecja. Świątynia została wzniesiona na jego pozostałościach – w 1710 roku odkryto fragmenty rzeźbionego ołtarza poświęconego Jowiszowi i innym pogańskim bóstwom.

Kolejne pozostałości odkryto w latach 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku. Ruiny z tego starożytnego okresu znajdują się w krypcie archeologicznej leżącej pod głównym placem, tuż przed wejściem do katedry.

Wieże nie są identyczne

Na pierwszy rzut oka wieże wydają się być bliźniaczkami, jednak dopiero bliższe oględziny ujawniają, że północna jest nieco większa od południowej.

Katedrę budowano przez 180 lat. Każdy element odzwierciedla poszczególne trendy architektoniczne i rządzących władców, więc ostateczna forma nie jest końcową wizją jednej osoby.

Dzwony stopiono na amunicję

W czasie rewolucji francuskiej niszczono nie tylko władców. Pod koniec XVIII wieku katedra Notre Dame z przestrzeni chrześcijańskiej stała się obiektem poświęconym Kultowi Rozumu. W tym czasie usunięto 20 dzwonów (wszystkie z wyjątkiem jednego, nazywanego Emmanuelem) i przetopiono na armaty.

Większość dzwonów została zastąpiona w XIX wieku, nie były one jednak wykonane tak precyzyjnie, jak poprzednie wersje. Powodowały nieznośne brzęczenie, a ich dźwięk był zwykłym hałasem. Dopiero w 2013 roku katedrze przywrócono jej XVII-wieczny dźwięk.

Nowoczesne rzeźby

Wiele zdjęć przedstawia katedrę z perspektywy gargulca lub chimery. Niewiele osób jednak wie, że rzeźbione stwory dumnie siedzące na gzymsie pojawiły się tam dopiero w XIX wieku, kiedy Eugène-Emmanuel Viollet-le-Duc postanowił dodać coś od siebie podczas radykalnej odbudowy w latach 1843-1864.

Rzygacze nie były jednak jedynym dziwacznym dodatkiem Viollet-le-Duca. Wśród 12 apostołów, których zainstalowano wokół iglicy, jeden z nich, a dokładniej św. Tomasz, ma oblicze samego Eugène-Emmanuela Viollet-le-Duc.

Święty piorunochron

Jeśli spojrzysz na zdjęcia sprzed pożaru, na szczycie iglicy zobaczysz koguta. Jego funkcja jednak nie ograniczała się do walorów estetycznych i dekoracyjnych. W 1935 roku wewnątrz metalowego ptaka umieszczono trzy relikwie.

Kawałek Korony Cieniowej oraz fragmenty świętego Dionizego i świętej Genowefy (patroni Paryża) trafiły do wnętrza ozdoby. Według historii, miał to być swego rodzaju duchowy piorunochron chroniący parafian.

Wszystkie drogi prowadzą do Paryża

Stojąc w kolejce przed katedrą Notre Dame zapewne podziwiałeś fasadę budynku i brzeg Sekwany, jednak nie do końca przyglądałeś się na czym stoisz. Turyści zwykle nie zwracają żadnej uwagi na ośmioramienny krążek.

Osadzony w bruku grawerunek „Point zéro des routes de France” jest punktem, od którego mierzy się odległość z Paryża do innych ważnych francuskich miast. Krążek został umieszczony w 1924 roku.

Katedra Notre Dame ocalona przez Napoleona i Victora Hugo

Wandalizm rewolucji francuskiej pozostawił katedrę Notre Dame na skraju rozbiórki. Stulecia rozpadu i rozwój miasta sprawiły, że budowla pełniła rolę magazynu, a o jej majestacie kompletnie zapomniano.

Dopiero triumf Napoleona, który ogłosił, że katedra Notre Dame powraca do użytku kościelnego, ponownie nadał jej znaczenie. W 1804 roku zaproszono papieża Piusa VII, by pojawił się w Paryżu i koronował Napoleona cesarzem. Przywódca jednak nie był cierpliwym człowiekiem i w ostatniej minucie chwycił koronę z rąk papieża i koronował się samodzielnie.

Wydarzenie polityczne jednak nie przywróciło katedrze strukturalnej świetności. Napoleon zainspirował Victora Hugo, który wykorzystał katedrę jako personifikację Francji w swojej książce „Dzwonnik z Notre Dame”. Dzieło odniosło oszałamiający sukces, który z kolei doprowadził do poważnej renowacji nadzorowanej przez Jean-Baptiste-Antoine Lassusa i Eugènea Viollet-le-Duc.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować