Badania sugerują, że filiżanka kawy (albo dwie) może zmniejszyć ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2
Większość z nas musi polegać na porannej kawie, by w ogóle się obudzić i przetrwać resztę dnia wykonując czynności, które zdecydowanie wolelibyśmy zastąpić drzemką.
W kwestii wyboru napoju panuje totalna dowolność. Bez względu na to, czy jest to zwykła filiżanka kawy rozpuszczalnej wypita w biegu, czy dokładnie opracowany hipsterski twór z wyselekcjonowanych ziaren podgrzany do konkretnej temperatury i podany w dedykowanym kubku.
Efekty uboczne
Czasem jednak z kawą pojawiają się problemy. Kiedy nieco przesadzimy, po szczególnie mocnej filiżance (albo po prostu kolejnej), zaczynamy czuć się trochę dziwnie. Właściwie wszystko sprowadza się do naszego serca i wrażenia, jakby zaraz miało wyskoczyć z klatki piersiowej.
I choć dla zdecydowanej większości takie wrażenia mogą być alarmujące, okazuje się, że wcale nie jest to dla nas takie złe. Oczywiście nie oznacza to, że nadal możemy pompować w siebie hektolitry kofeiny.
Cukrzyca
Według najnowszych badań, wypicie trzech lub czterech filiżanek kawy może zmniejszyć ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 nawet o 25 procent! Stwierdzono również, że ten sam efekt pojawia się u osób, które wybierają kawę bezkofeinową.
Eksperci zgromadzili się niedawno na sympozjum zorganizowanym przez Instytut Informacji Naukowych o Kawie (ISIC) w Europejskim Instytucie na Rzecz Badania Cukrzycy (EASD) w Berlinie, gdzie omówiono najnowsze odkrycia.
Sympozjum
Podczas sympozjum głos zabrał profesor Mattias Carlstrom, który dokonał przeglądu raportów z ostatniego roku. Przeanalizował wyniki, które bezsprzecznie sugerują, że spożywanie kawy może odgrywać kluczową rolę w zmniejszeniu ryzyka wystąpienia cukrzycy.
Calstrom najnowsze badania i raporty skwitował stwierdzeniem, że „można zaobserwować odwrotną zależność między piciem kawy a zachorowalnością na cukrzycę typu 2”. Odnosi się to zarówno do kobiet, jak i mężczyzn.
Mataanalizy sugerują, że zarówno kawa z kofeiną, jak i bezkofeinowa skutecznie zmniejsza ryzyko występowania cukrzycy typu 2. W kawie występuje wiele potencjalnie istotnych klinicznie związków. Oprócz kofeiny można znaleźć tam kwasy hydroksycynamonowe, jak kwas kawowy, trygonelina, kwas chlorogenowy czy diterpeny.
ISIC
Zapewne zastanowił was Instytut Informacji Naukowych o Kawie. Ta organizacja non-profit istnieje naprawdę i powstała w 1990 roku. Poświęcona jest oczywiście badaniom ujawniającym wpływ kawy na zdrowie.
ISIC składa się z sześciu największych europejskich firm produkujących kawę – Illy Café, Jacobs Douwe Egberts, Lavazza, Nestlé, Paulig i Tchibo.