„Kobiety o świńskich twarzach” pokazywane na jarmarkach były ogolonymi niedźwiedziami w sukniach

Wiadomo, że wyobraźnia nie zna granic, a ludzie uwielbiają wymyślać dziwaczne i niestworzone historie, stąd cała masa legend i przesądów.

Legenda

Z nieznanych powodów, w XVII wieku pojawiła się legenda o stworzeniu, które miało ciało kobiety i twarz świni. Szybko dopowiedziano historię o tym, jak kobieta o świńskiej twarzy została zaczarowana.

W dniu ślubu wiedźma dała mężowi wybór – jego żona będzie wyglądać jak świnia dla niego, ale będzie piękna dla innych albo odwrotnie. Kiedy mężczyzna pozostawił wybór ukochanej, zaklęcie zostało złamane i kobieta odzyskała normalną postać.

Wraz z upływem czasu legenda ewoluowała. Romantyczny wątek został utracony i zabłądził gdzieś w kierunku „bogatej damy mieszkającej na Manchester Square w Londynie, która miała świńską twarz i jadła ze srebrnego koryta”.

Dama ze świńską twarzą

Nienasycony apetyt na ciekawostki i zamiłowanie do przesądów sprawił, że historia została opisana w gazetach, w tym w „Times”. Twierdzono, że legenda o kobiecie ze świńską twarzą jest absolutnie prawdziwa.

Tłumy zaczęły się gromadzić w miejscu, w którym mieszkała rzeczona dama. Ludzie niestrudzenie wykrzykiwali chwytliwe hasła i ponad wszystko wierzyli, że kobieta o świńskiej twarzy istnieje. W pewnym sensie była to wystarczająca rozrywka.

Podobno Sir William Elliot został zaproszony do domu pewnej pani. Tam zastał normalnie ubraną kobietę, ale gdy się odwróciła, okazało się, że ma „ohydną świńską twarz”. Kiedy baron uciekał, dama rzekomo wydała serię chrząknięć.

Ogolony niedźwiedź w sukience

Osobliwości stawały się coraz popularniejsze, a historia o kobiecie ze świńską twarzą zyskała dziwną formę. Ludzie nie chcieli jedynie wierzyć, że taka dama istnieje, ale ponad wszystko pragnęli ją zobaczyć.

Wizerunek kobiety o świńskiej twarzy zaczął pojawiać się na malowidłach, ale pojawili się i tacy, którzy postanowili dać publiczności dokładnie to, czego pragnęła. I tu sprawy przybrały dziwaczny obrót.

Dama zaczęła pojawiać się na pokazach dziwaków i jarmarkach. W rzeczywistości był to ogolony niedźwiedź wciśnięty w sukienkę. Nikt nie kwestionował damy, w końcu ludzie dostali dokładnie to, czego chcieli.

Rozrywki w przeszłości

Sam Charles Dickens pisał o tych jarmarkach. Z jego wypowiedzi można wywnioskować, że jest nieco znużony całym zainteresowaniem związanym z damą o świńskiej twarzy. Pisarz sam zresztą zauważył, że „w każdym wieku istniała dama o świńskiej twarzy”.

Dama ze świńską twarzą nierzadko jest wystawiana przez showmanów na jarmarkach. Jest ona reprezentowana przez niedźwiedzia, którego głowę starannie ogolono i ozdobiono czapką, czepkiem, loczkami i kwiatkami. Zwierzę jest bezpiecznie przywiązane w fotelu, a sznury są zakryte szalem i innymi częściami garderoby. – pisał Robert Chambers w 1832 roku