Zdjęcia z mikroskopu elektronowego pokazują, jak koronawirus SARS-CoV-2 „zabija” ludzkie komórki
Teraz możesz zobaczyć nowego wirusa SARS-CoV-2, patogen odpowiedzialny za trwającą pandemię COVID-19 i źródło większości nieszczęść na świecie, które mają miejsce w ciągu ostatnich miesięcy.
Koronawirus SARS-CoV-2
Zdjęcia przedstawiające nowego koronawirusa SARS-CoV-2 zostały niedawno opublikowane przez amerykański Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID). Obrazy zostały uchwycone za pomocą mikroskopu elektronowego i wzmocnione kolorem.
Zgodnie z informacjami podanymi przez NIAID, zdjęcia ujawniają setki cząstek wirusa SARS-CoV-2 (to te maleńkie struktury przypominające kropki) na powierzchni ludzkich komórek, które zostały pobrane od pacjenta podczas stanu apoptozy, czyli śmierci komórek.
Niepozorny rozmiar
Jak widać na zdjęciach, koronawirus nie ma szczególnie imponujących rozmiarów. W porównaniu do komórek wygląda dość niepozornie. Wirusy zwykle są maleńkie, a koronawirus ogólnie ma średnicę około 140 nanometrów.
Ich rozmiar sprawia, że są zbyt małe, by można je było zobaczyć za pomocą mikroskopu optycznego. Mikroskop elektronowy zamiast światła, do obrazowania wykorzystuje elektrony. Skanowanie próbki wiązką elektronów pozwala zarejestrować to, co odbiło się z powrotem.
Budowa wirusa
Koronawirus składa się z jednej nici RNA pokrytej podwójną warstwą lipidową i kolcami białek. Właśnie tym ostatnim zawdzięcza nazwę – białkowe kolce podobno wyglądają jak korona. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom.
Pomimo maleńkich rozmiarów, koronawirusy mogą powodować poważne obrażenia. By zainfekować komórkę, koronawirusy wykorzystują białko do wiązania się z błoną komórkową. Wtedy wirus przejmuje kontrolę nad gospodarzem, aby się replikować.
Po stworzeniu tysięcy własnych kopii, komórka gospodarza zostaje przytłoczona i umiera. Wtedy wirus zostaje uwolniony i rozprzestrzenia się na pozostałe komórki. Jest to część procesu, który widzisz na powyższych zdjęciach.