Symulacja pokazuje, że średnio zaawansowana obca cywilizacja może z łatwością przejąć galaktykę
Nowa symulacja sprawdziła, jak szybko średnio zaawansowana obca cywilizacja rozprzestrzeniłaby się w galaktyce. Okazuje się, że nie zajęłoby to dużo czasu, przynajmniej w kategoriach kosmicznych.
Kosmiczna symulacja
Cywilizacje wyposażone w statki kosmiczne niewiele szybsze niż nasze najbardziej zaawansowane sondy międzyplanetarne, mogą przejąć galaktykę w ciągu zaledwie 1 miliarda lat. Wydaje się to długim czasem, jeśli chodzi o długość życia człowieka.
Jednak w porównaniu długości życia galaktyki jest to bardzo krótki czas. Symulacja nie wymagała nawet żadnych super szybkich statków kosmicznych ani fizycznych sztuczek wykraczających poza nasze obecne rozumienie wszechświata.
Zespół rozważa cywilizację typu II w skali Kardaszewa. Jest to skrót opisujący poziom zaawansowania technologicznego kosmitów, którzy rozprzestrzenili się w swoim systemie gwiezdnym i zużywają tyle energii, ile może wytworzyć ich gwiazda.
Ekspansja obcych
Na potrzeby symulacji założono, że cywilizacja odczuwa potrzebę rozprzestrzenienia się na inne systemy gwiezdne. Badania przedstawiają przykład procesu samotnej, zaawansowanej technologicznie cywilizacji w galaktyce przypominającej Drogę Mleczną, która rozpoczyna ekspansję.
Zakłada się, że macierzysty system gwiezdny kosmitów i każdy nowszy osiadły system będzie posiadał technologię przez około 100 milionów lat, zanim wyginie. Nie zostanie wystrzelony więcej niż jeden statek osadniczy raz na 100000 lat.
Pojazdy poruszają się z prędkością około 10 kilometrów na sekundę i podróżują mniej niż 10 lat od pierwotnego źródła. W dowolnym momencie dostępne byłoby tylko kilka gwiazd, które się poruszają, a to właśnie kluczowe w symulacji.
Paradoks Fermiego
Kiedy pierwotna cywilizacja zaczyna wystrzeliwać swój pokoleniowy statek kosmiczny, w miarę upływu czasu, ze względu na ruch układów planetarnych w galaktykach, ma dostęp do różnych gwiazd. W tym samym czasie nowo osiedlone systemy wyślą własny statek.
Ta spekulacja może skłonić do rozważenia paradoksu Fermiego: prawdopodobieństwo istnienia innego życia w kosmosie jest wysokie, więc gdzie są wszyscy? Jeśli ekspansja w galaktyce jest łatwa, dlaczego nie robi tego obca cywilizacja w Drodze Mlecznej?
Jak zawsze możliwych odpowiedzi jest wiele odpowiedzi. Zespół pracuje nad nową symulacją, która ma łagodniejsze ograniczenia dotyczące tego, jak daleko mogą się poruszać i jak często dochodzi do osiedlenia.
