Dwóch pacjentów otrzymało krew wyhodowaną w laboratorium. To pierwsze takie badanie

Krew wykonana w całości w laboratorium została przekazana pacjentom w ramach pierwszego na świecie badania klinicznego, aby sprawdzić, jak działa i czy organizm reaguje negatywnie.

Alternatywna krew

Tworzenie syntetycznej krwi jest niezwykle trudne i prawdopodobnie nie zastąpi obecnych dawców, ale może stanowić punkt zwrotny w niedoborach rzadkich grup krwi, jeśli próby zakończą się powodzeniem.

Laboratoryjna krew została stworzona z komórek macierzystych pobranych od dawców i przetoczona w badaniu klinicznym o nazwie RESTORE. Próby RESTORE mają na celu pomoc pacjentom z zaburzeniami krwi (takimi jak anemia sierpowata) oraz z rzadkimi grupami krwi.

Obecna faza przeanalizuje długość życia komórek krwi wyhodowanych w laboratorium w porównaniu z komórkami dawcy. Oczekuje się, że świeżo wyhodowane komórki będą trwać dłużej niż komórki dawcy.

Częściowe rozwiązanie niedoborów

Czerwone krwinki utrzymują się około 120 dni, zanim zostaną zastąpione, czego niektórym komórkom dawcy nie udaje się. Jeśli wszystko się powiedzie, pacjenci otrzymujący alternatywną krew będą rzadziej potrzebowali transfuzji, co jest bezpieczniejsze i prowadzi do mniejszej liczby powikłań.

Na chwilę obecną produkcja krwi jest bardzo droga, pojedyncza transfuzja to koszt około 150 dolarów, więc alternatywna krew zostanie wykorzystana tylko w rzadkich przypadkach i u osób, które prawdopodobnie nie uzyskają dopasowania dawcy w rozsądnym czasie.

To naprawdę fantastyczne, że jesteśmy teraz w stanie wyhodować wystarczającą liczbę czerwonych krwinek do stopnia medycznego, aby umożliwić rozpoczęcie tego badania, naprawdę nie możemy się doczekać, aby zobaczyć wyniki i czy będą one działać lepiej niż standardowe krwinki czerwone. – podsumowali autorzy badania