Pawianowi przeszczepiono świńskie serce. Zwierzę przeżyło ponad pół roku w doskonałym zdrowiu
Pawian, któremu przeszczepiono serce świni, przeżył ponad sześć miesięcy po zabiegu. Niebywałe osiągnięcie możliwe było dzięki rewolucyjnej metodzie edycji genów, a to stanowi ogromny krok w kierunku ksenotransplantacji.
Ksenotransplantacja
Być może w niedalekiej przyszłości ludzie również będą mogli otrzymać zmodyfikowane organy pochodzące od świni. Bez wątpienia zmierzamy w dobrym kierunku, by wyeliminować niedobór organów potrzebnych do przeszczepu.
W laboratorium Uniwersytetu Monachijskiego pięć pawianów przeszło zabieg przeszczepu serca. Wykorzystano nową metodę, by sprawdzić jej efektywność. Pierwszy pawian zmarł po zaledwie dwóch miesiącach na skutek komplikacji.
Wyniki
Kolejne dwa pawiany cieszyły się doskonałym zdrowiem przez okres trzech miesięcy. Czwarte zwierzę przeżyło dokładnie sześć miesięcy, a ostatni osobnik przeżył ponad pół roku, zanim poddano go eutanazji.
Ksenotransplantacja, czyli transplantacja między dwoma różnymi gatunkami, wciąż stanowi spore wyzwanie i jak każdy zabieg tego typu, niesie ze sobą ryzyko. Przeszczep może spowodować gwałtowną reakcję układu odpornościowego, co prowadzi do odrzucenia narządów.
Edycja genów
Nowe podejście pomogło jednak przezwyciężyć i te przeszkody. Jak donosi czasopismo Nature, serca początkowo należały do świń, którym edytowano geny wykorzystując do tego metodę CRISPR-Cas9. Wszystko po to, by zmniejszyć ryzyko agresywnej odpowiedzi immunologicznej.
Rozwiązanie problemu związanego z niedoborem organów do przeszczepu było aspiracją naukowców od ponad 40 lat. Od kilku lat podejmowano próby wykorzystujące narządy świń, na tej drodze znajdowało się wiele przeszkód.
Największą przeszkodą jest szybkie odrzucenie serca świni przez ludzki układ odpornościowy. Zostało to w dużej mierze przezwyciężone przez rozwój genetycznie zmodyfikowanych świń, które stopniowo zmniejszyły ryzyko i możliwe powikłania.
Długa droga do przełomu
Pierwsze próby doprowadziły do śmierci pawianów po zaledwie 57 dniach. Kolejny przełom nastąpił w 2016 roku, kiedy naukowcy przeszczepili świńskie serce pawianowi. Organ jednak nie przyjął się, a oryginalne serce wciąż funkcjonowało bez zarzutu.
Potrzeba dawców znacznie przewyższa dostępne organy, szczególnie jeśli chodzi o serce. Jeśli lekarze mogliby wykorzystać serce świni, niedobór z łatwością zostałby zaspokojony. Jednak naukowcy wciąż są daleko od tego, by stało się to rzeczywistością.
Badanie przybliża nas do celu. Jednak wyniki wciąż nie są wystarczające, by poddać ludzi takim zabiegom. Musimy mieć pewność, że powikłania zostaną zupełnie zminimalizowane. Czekamy na kolejny sukces, by zapewnić jak największe bezpieczeństwo.