Dystopijne ograniczenia w Szanghaju jak z Black Mirror. Drony i roboty pilnują mieszkańców
W Szanghaju wprowadzono iście dystopijne ograniczenia. Nagrania ujawniają drona, który mówi mieszkańcom, by „kontrolowali pragnienie wolności swojej duszy”.
Lockdown w Szanghaju
Szanghaj został objęty całkowitą blokadą na początku tygodnia. Ponad 25 milionów mieszkańców otrzymało zakaz opuszczania domów z jakiegokolwiek powodu w związku z pandemią COVID-19.
Film, który pojawił się w sieci ujawnia, jak surowe stały się ograniczenia. Mieszkańcy wychodzą na balkony, by śpiewać i protestować przeciwko lockdownowi, jednak ich duch wspólnoty zostaje stłumiony przez rządowy dron.
Proszę przestrzegać ograniczeń. Kontroluj pragnienie wolności swojej duszy. Nie otwieraj okna ani nie śpiewaj. – nawołuje dron
Dystopijna wizja
Przesłanie wywołało porównania do wielu dystopijnych filmów i seriali telewizyjnych. Dron nakazujący kontrolowanie wolności własnej duszy sprawia, że Black Mirror dla wielu osób wydaje się przestarzały.
Ścisła blokada w Szanghaju sprawiła, że mieszkańcy walczą o zamawianie żywności, wody i leków, do których teraz można uzyskać dostęp tylko poprzez rezerwację dostaw zarządzanych przez rząd. Popyt jest znacznie większy niż podaż.
W rezultacie w mieście wybuchają protesty, a niektórzy mieszkańcy wychodzą na ulicę, by skonfrontować się z policją. Rząd jednak tłumi wszelkie formy buntu i wprowadza nowe formy kontroli.
Systemy kontroli
Oprócz dronów i obecności policji, chińskie władze wykorzystywały inne technologie, w tym nowoczesny system nadzoru, a nawet psy-roboty, które widywano na ulicach z megafonami przyklejonymi do pleców i zachęcały mieszkańców do stosowania się do protokołów.
Chiny nadal stosują strategię „zero Covid” podczas pandemii, wykorzystując blokady w całym mieście, aby stłumić kolejne wybuchy. Pomimo surowych środków ostrożności, dziennie zgłasza się około 20000 nowych przypadków.