Londyńskie zoo opublikowało niecodzienne zdjęcia swoich podopiecznych

Zobaczenie tego, co niewidoczne gołym okiem zawsze jest ekscytujące. W końcu każdy widział węża, ale nie każdy miał okazję zobaczyć, co skrywa się pod skórą i ścięgnami.

Zespół weterynarzy z londyńskiego zoo odrobinę pomaga nam zaspokoić naszą ciekawość publikując wybrane zdjęcia rentgenowskie swoich zwierząt.

Ze zdjęć wiele możemy powiedzieć o zdrowiu zwierząt – od siły ich kości po zdrowie serca. Sa niezbędne w naszej pracy i mimo, że dość często je wykonujemy, nadal uważamy, że sa absolutnie fascynujące. – powiedziała Heather Macintosh

Heloderma arizońska (Heloderma suspectum)

Helodermy to duże i powolne jaszczurki w kolorach czerni i pomarańczy. Te jadowite gady mogą zrezygnować z posiłków nawet na kilka miesięcy, głównie jednak żywią się małymi gryzoniami i ptakami. Te półmetrowe jaszczurki 90 procent czasu spędzają w podziemnych norach.

Włosopuklerznik kosmaty (Chaetophractus villosus)

Włochate pancerniki to prawdziwi koneserzy. Szukają najsmaczniejszych owadów, bezkręgowców i roślin.

Wąż zbożowy (Pantherophis guttatus)

Choć węże zbożowe zachwycają kolorami, nie są zbyt czarującymi rodzicami. Po złożeniu jaj w ciepłym i wilgotnym miejscu, samica oddala się, by nigdy nie spotkać swoich młodych.

Żółw wielkogłowy (Platysternon megacephalum)

W świecie żółwi ten jest lekkim dziwakiem, do tego zresztą odnosi się jego nazwa. Ten gatunek gada ma ogromną głowę w porównaniu do reszty ciała, co sprawia, że żółw nie jest w stanie w całości schować się w swojej skorupie.

Toke (Gekko gecko)

Jest to jeden z największych gatunków gekona i mnóstwo w nim dziwactw. Choć oczy pozbawione są powiek, jaszczurka nie ma z tym żadnego problemu i oczy zwilża językiem. Toke w zależności od nastroju zmieniają kolor, a ich nazwa pochodzi od dźwięków godowych wydawanych przez samca.

Zdjęcia są częścią projektu „Vets in Action”, podczas którego dzieci dołączają do weterynarzy, by poznawać zwierzęta za kulisami

Jeśli zdjęcia londyńskiego zoo wam nie wystarczą, zobaczcie te, którymi jaki czas temu podzieliło się zoo w Oregonie (link).