×

W przeszłości handel ludzkim tłuszczem kwitł. Wybór produktów był niewyobrażalny

Potrzeba matką wynalazków, a ludzka kreatywność praktycznie nie zna granic. Częściowo doprowadziło to do dość makabrycznych wynalazków.


Ludzki tłuszcz

Relacja ludzi z tkanką tłuszczową z biegiem czasu dramatycznie się zmieniła. Całe szczęście, bo wykorzystanie tego makabrycznego składnika to niebywale upiorna praktyka. Mowa tutaj o ludzkim tłuszczu, a nie o zwierzęcym.

Wiadomo, że ludzki tłuszcz był składnikiem mikstur w XVI wieku, kiedy to określano go jako Axungia hominis. Wykorzystywano go także do produkcji świec i wymyślnych kosmetyków. W końcu nawet lekarze się nim zainteresowali.

Ponura praktyka

Nasza przeszłość z ludzkim tłuszczem jest dość ponura i złożona. Dawnym twórcom „medycyny” był znany jako Pinguedo hominis lub Axungia hominis. W XVI wieku pozyskiwanie składnika było czymś normalnym.

Rzemiosło oczywiście było przesiąknięte masą przesądów. W tamtych czasach czarownice były kluczowym problemem i uważano, że to właśnie one kradną tłuszcz niemowląt do własnych praktyk.

Wiara w czarownice była tak silna, że ludzie obawiali się o własny tłuszcz. Niektórzy wierzyli, że zostanie im ukradziony i wykorzystany do bezbożnych celów, a nawet sprawi, że zamienią się w wilkołaki.

Rzemiosło pełne przesądów

Większość z tych przesądów oczywiście było ludowymi legendami. Ludzki tłuszcz był jednak wykorzystywany przez złodziei, którzy z kolei wierzyli, że świeca z takimi dodatkami ochroni ich podczas rabunków.

W przeszłości handel ludzkim tłuszczem był na porządku dziennym, a surowca było pod dostatkiem. Zapasy ludzkiego tłuszczu sprawiły, że zaczęto nawet postrzegać jego jakość i odrzucać poszczególne produkty.

Prawdziwą gratką okazały się być pola bitwy. Po walkach jeńców skazywano na egzekucje. Zbierano nawet ich pot, którzy rzekomo doskonale leczył hemoroidy. W przeszłości nic nie mogło się zmarnować.

Tłuszczowa gorączka

Prawdziwa tłuszczowa gorączka opanowała Paryż podczas terroru Rewolucji Francuskiej. Pokrywanie się tłuszczem potępionych może nie napawać współczesnego estetyka radością, ale kiedyś uważano, że taki produkt ma szczególną wartość.

Wszystko sprowadzało się do wierzenia, że po śmierci w organizmie utrzymuje się witalność człowieka. Siła życiowa była najsilniejsza u tych, którzy zginęli przez przemoc lub w młodym wieku. Taki tłuszcz miał największą wartość.

Handel ludzkim tłuszczem dziś

Jeśli wydaje ci się, że handel ludzkim tłuszczem to przeszłość, możesz nieco się zdziwić. W pewnych zakątkach świata ludzie nadal kreatywnie wykorzystują części ludzkiego ciała. W 2009 rok policja w Peru wytropiła gang, który mordował chłopców.

Mężczyźni mieli przy sobie butelki z tłuszczem, który został wydobyty z ud ofiar. Składnik był sprzedawany jako krem przeciwzmarszczkowy. Inna historia odnosi się do Craiga Alana Bittnera.

Lekarz wykorzystywał tłuszcz ze swojej kliniki liposukcji do stworzenia biodiesla do swojego samochodu. Najbardziej upiorne jest to, że podobnych historii jest więcej.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować