Wygląda na to, że mózg posiada niedokładną mapę ciała, przez co w łatwy sposób możemy go oszukać
Choć nasz mózg jest potężnym narzędziem, nadal z łatwością możemy go oszukać bardzo prostymi sztuczkami. Umysł będzie się starał wypełnić lukę, czasem w bardzo niedokładny sposób.
Poproś kogoś, by kilka razy stuknął cię w przedramię, zaczynając od nadgarstka i przesuwając się w stronę łokcia.
Twoja głowa natychmiast stwierdzi, że coś właśnie skacze po twoim przedramieniu. Skoro od nadgarstka nie dotarło do łokcia, to znaczy, że nadal się tam znajduje. Najdziwniejsze jest to, że sztuczka działa nawet, gdy kończyna jest odrętwiała.
Całe oszustwo bierze się z niedokładnej mapy przedramienia, którą ma mózg. Neurony czuciowe w tym miejscu nie są precyzyjne.
Nasz mózg odbiera bodźce, które mogą być oddalone nawet o 1 centymetr od właściwego miejsca. O ile nie stanowi to problemu, gdy patrzymy na przedramię, to po odwróceniu głowy, mózg opiera się na założeniach, które nie zawsze są poprawne.
Dowody na tę anomalię zauważamy także w korze somatosensorycznej, w obszarze, gdzie znajduje się mapa ciała.
Właśnie dlatego czasem mamy iluzoryczne wrażenie, że coś łazi nam po ręce, gdy w rzeczywistości zostaliśmy jedynie przypadkowo dotknięci.
