×

Mięso z drukarki 3D jest już dostępne. Czy alternatywa zastąpi produkty zwierzęce?

Drukarki 3D nieustannie zmieniają świat. W ostatnim czasie wiele firm skupiło się także na branży mięsnej w poszukiwaniu alternatywy.


Mięso z drukarki 3D

Naukowcy spieszą się, by przestawić wyhodowane w laboratorium mięso wydrukowane w 3D. Powodów jest wiele – poprawa dobrostanu zwierząt, zmniejszenie naszego uzależnienia od przemysłu hodowlanego lub bycie pierwszym na rozwijającym się rynku.

Niezależnie od tego, co myślisz o mięsie hodowanym w laboratorium, w niektórych regionach jest ono już dostępne. Mieszkańcy Singapuru mogą zamawiać kurczaka wyhodowanego z komórek, a restauracja w Tel Awiwie testuje drobiowe potrawy z tej alternatywy.

<a href=all3dp">

all3dp

Produkcja mięsnej alternatywy

Mięsne alternatywy stworzone z komórek w warunkach laboratoryjnych mogą być idealnym kompromisem dla mięsożerców i wegan – jedzenie, które smakuje, wygląda i w dotyku przypomina mięso, ale nie niesie ze sobą żadnych środowiskowych i etycznych obciążeń.

Jak właściwie produkuje się takie mięso? Używa się komórek macierzystych pobranych w sposób humanitarny (przez biopsję ze znieczuleniem) od krów lub z jaj kurzych, które można wyhodować w pożądany produkt.

Gdy wyrosną na jadalną tkankę, są przerabiane na biotusz, który jest używany przez drukarkę 3D do nakładania go na normalnie wyglądającą żywność. W ten sposób stworzono wszystko – od hamburgerów z kurczaka po pełnowartościowe steki.

<a href=3dnatives">

3dnatives

Wszystko zależy od konsumentów

Zanim takie mięso przyjmie się na rynku, konsumenci muszą się do niego przekonać. Smak podobno niczym nie różni się od zwykłych produktów zwierzęcych. Specjaliści nadal zastanawiają się, czy ludzie przestawią się na alternatywne rozwiązania laboratoryjne.

W międzyczasie firmy zamierzają przyspieszyć rozwój swoich nowych produktów. Według niedawnych prognoz mięso wyhodowane w laboratorium będzie stanowić 35% dostępnych produktów mięsnych do 2040 roku.

Mięso in vitro i inne alternatywy są ważne, ponieważ mogą pomóc zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych i prowadzić do lepszych warunków dobrostanu zwierząt. Jeśli jednak ma zastąpić białka pochodzące od zwierząt hodowlanych, będzie musiało przemawiać emocjonalnie i intelektualnie do konsumentów. – podsumowują twórcy


Fotografie: all3dp (miniatura wpisu), theconversation.com, www.sydney.edu.au

Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować