Okazuje się, że cząsteczki mikroplastiku wirują w atmosferze ziemi i mogą wpływać na klimat
Powszechnie wiadomo, że drobinki mikro plastiku znajdują się praktycznie wszędzie – dławią ocean, zanieczyszczają wodę, a nawet czają się w naszym jedzeniu.
Mikroplastik w atmosferze
Mniej oczywisty jest jednak fakt, że wirują także w ziemskiej atmosferze i mogą mieć subtelny wpływ na klimat naszej planety. Drobne cząsteczki unoszące się w powietrzu mają różny wpływ na klimat, odbijając lub pochłaniając promieniowanie słoneczne.
Wpływ przenoszonego przez wiatr mikro plastiku został zbadany przez zespół naukowców z University of Canterbury i Victoria University of Wellington w Nowej Zelandii, a szczegóły opublikowano w czasopiśmie Nature.
Wpływ na klimat
Modele sugerują, że obecna ilość, rozmieszczenie i rodzaje mikro drobin plastiku krążących w ziemskiej atmosferze mogą ocieplać i ochładzać nasz klimat, choć w stosunkowo niewielkim stopniu.
Ogólnie rzecz biorąc, unoszące się w powietrzu cząsteczki mikro plastiku skutecznie rozpraszają światło słoneczne, co może powodować chłodzenie klimatu. Mogą jednak także pochłaniać promieniowanie emitowane przez Ziemia oznacza, że w przyczyniają się do efektu cieplarnianego.
Dokładny wpływ mikro plastiku na środowisko i zwierzęta nie jest dokładnie znany, ale wciąż nie mamy wystarczającej ilości danych. Wydaje się jednak, że narażenie u ludzi może mieć związek z zaburzeniami metabolicznymi i neurotoksycznością, a także działaniem rakotwórczym.
Rzeczywista wielkość wpływu mikro drobin plastiku na klimat różni się w naszych symulacjach modelu klimatycznego, w zależności od założeń, które poczyniliśmy na temat rozmieszczenia mikro drobin plastiku w ziemskiej atmosferze.
Nasze badania pokazują, że wpływ mikro drobin plastiku na globalny klimat jest obecnie bardzo mały. Oczekuje się jednak, że wzrośnie w przyszłości: szacuje się, że na składowiskach lub w środowisku zgromadziło się do tej pory pięć miliardów ton odpadów z tworzyw sztucznych i prognozuje się, że ta liczba ma się podwoić w ciągu następnych trzech dekad. – wyjaśnia dr Laura Revell
