×

Morwa biała miała wspomóc odchudzanie, a doprowadziła do tragedii. Nie żyje żona kongresmena

Wiele osób z różnymi dolegliwościami zwraca się w stronę natury. Nie zawsze jest to jednak dobry pomysł.


Morwa biała

Liście morwy białej często są używane do kontrolowania wagi, cukrzycy i poziomu cholesterolu, choć istnieje bardzo niewiele dowodów, które popierają jej skuteczność. Okazuje się, że niepozorne liście mogą być bardzo niebezpieczne.

Suplement diety został powiązany ze śmiercią Lori McClintock, 61-letniej żony amerykańskiego kongresmena. Kobieta zmarła 15 grudnia 2021 roku, wcześniej nie zmagała się z żadnymi problemami zdrowotnymi.

Nagła śmierć

Tom McClintock podczas pogrzebu ujawnił, że Lori czuła się świetnie, zapisała się na siłownię i zaczęła się odchudzać. Jedynie dzień przed śmiercią kobieta skarżyła się na rozstrój żołądka, ale objawy nie były poważne.

Raport z autopsji opisywał „częściowo nienaruszony” liść morwy białej w żołądku Lori. Nie jest jasne, czy kobieta jadła świeże lub suszone liści, czy też piła z nich herbatę. Śmierć była spowodowana odwodnieniem z powodu zapalenia żołądka i jelit.

Naturalna medycyna

Skutki zdrowotne spożywania morwy białej mogą być bardzo niekorzystne. Odwodnieniu towarzyszy wysoki poziom sodu, azotu i kreatyniny w organizmie. Czy bezpośrednią przyczyną śmierci Lori rzeczywiście była morwa biała?

W jednym z wcześniejszych badań na bardzo ograniczonej liczbie osób stosowano tabletki z liści morwy w celu obniżenia poziomu cholesterolu. To badanie wykazało pozytywne wyniki, ale było kilka skutków ubocznych, takich jak wzdęcia, biegunka i nudności.

Jeśli chodzi o spożywanie samej rośliny, na próżno szukać powiązanych z nią zgonów i hospitalizacji. W przypadku suplementów diety na bazie morwy białej sprawy jednak zaczynają wyglądać zupełnie inaczej.

(Nie)bezpieczne środki

Suplementy diety nie są poddawane tak surowym kontrolom jak leki na receptę, więc należy do nich podchodzić z ogromną ostrożnością. Z kolei ziołowe lekarstwa nie zawsze są tak naturalne, jak nam się może wydawać.

Niektóre witaminy i suplementy wyrządzają więcej szkody niż pożytku. Często nam się wydaje, że skoro produkt jest sprzedawany w sklepie, to musi być bezpieczny, a bardzo często mocno odbiega to od prawdy.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować