Rzadki gatunek ryb został wyrzucony przez Bałtyk. Zaniepokojeni turyści wezwali ekspertów
Turyści spacerujący po plaży na Helu natknęli się na dość makabryczny widok. Na brzegu znajdowało się mnóstwo wyrzuconych przez morze ryb. Spacerowicze natychmiast zaalarmowali specjalistów.
Sprawę zaczęli badać eksperci ze Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Wśród wyrzuconych na brzeg ryb, gatunkiem dominującym są motele. Na niektórych osobnikach widoczne były ślady po kontakcie z sieciami rybackimi. Wszystkie z nich były dorosłe.
Nie ma jednak podstaw, by sądzić, że ryby zostały „wyrzucone” przez statek zajmujący się połowem, dodają badacze.
To, czy ryby faktycznie zostały przez rybaków potraktowane jak „śmieci” jest praktycznie niemożliwe do wyśledzenia, choć takie praktyki są zakazane.
Znalezione przez spacerowiczów ryby były bardzo świeże. Kilka z nich nadal się ruszało.
Po raz pierwszy śnięte ryby zauważono około dwóch tygodni temu. Specjaliści naliczyli wtedy około 130 osobników. Później zaczęły pojawiać się falami.
Obrażenia wewnętrzne niektórych ryb sugerują, że z głębin zostały wyciągnięte nagle.
Motele żyją na dnie, zdarza się, że na głębokości ponad 50 metrów i nie występują masowo. Choć w ciągu ostatnich dwóch dekad ich populacja zmniejszyła się o 54 procent, nie został wprowadzony okres ochronny.