5 najboleśniejszych ukąszeń owadów. Zdecydowanie nie chcesz doświadczyć takiego cierpienia
Ból to pojęcie względne. Dla jednych skaleczenie może być rozdzierające, a inni nie mrugną nawet okiem. Warto więc docenić wysiłki Justina O. Schmidta, który opracował dość osobliwą skalę bólu.
Skala bólu według Schmidta
Justin O. Schmidt to entomolog, który był zafascynowany mechanizmami obronnymi owadów. Na potrzeby własnych badań został ukąszony przez 150 różnych gatunków, co czyni go ekspertem w kwestii tego, które bolą najbardziej.
Na podstawie doświadczeń entomologa powstała czterostopniowa skala bólu Schmidta. Poniżej możesz sprawdzić, których owadów pod żadnym pozorem nie należy prowokować. Ból spowodowany ich użądleniami jest absolutnie nie do zniesienia.
#5 Klecanka

Najmniej bolesne na tej liście, ale nadal bardzo nieprzyjemne. Klecanki to owady z rodziny osowatych, niektóre z nich występują w Polsce, jak klecanka rdzaworożna (Polistes dominula). Ból po ukąszeniu Schmidt opisał jako „gryzący, piekący, niczym użycie wiertła na paznokciu bądź polanie kwasem solnym rany ciętej”.
#4 Ruda mrówka żniwiarka

„Po ośmiu nieprzerwanych godzinach wiercenia w tym wrastającym paznokciu okazuje się, że wiertło jest zaklinowane w palcu.” Tutaj należy docenić poświęcenie Schmidta. Można pomyśleć, że gorzej już być nie może, a czeka na nas jeszcze kilka owadów.
Choć ten gatunek mrówki nie jest szczególnie agresywny, zagrożone owady nie zawahają się przed atakiem. Ukąszenie rudej mrówki żniwiarki jest wystarczającym powodem, by poszukiwać pomocy medycznej.
#3 Czarna osa

Synoeca septentrionalis sprawiła, że Schmidt zaczął się zastanawiać, dlaczego w ogóle rozpoczął swoje eksperymenty. Ból po ukąszeniu jest silny i oszałamiający. „Tortury. Jesteś przykuty w strumieniu aktywnego wulkanu”. Na szczęście owad występuje głównie w Ameryce Południowej i Środkowej.
#2 Nastecznik tarantulowaty

Ból po ukąszeniu jest „oślepiający, gwałtowny i elektryczny”, a najgorsze wciąż przed nami. Skrzydła tych gigantycznych owadów są ostrzeżeniem samym w sobie. Z natury nasteczniki tarantulowate nie są agresywne, przynajmniej dla ludzi.
#1 Paraponera

Na szczycie listy znajduje się ta niepozorna mrówka. „Schmidt porównał ból wywołany przez tę mrówkę do chodzenia po rozżarzonych węglach z siedmioipółcentymetrowymi gwoździami wbitymi w pięty.” Najgorsze jest to, że cierpienie trwa do 24 godzin.
Podobnie jak reszta owadów na tej liście, również te mrówki nie są z natury agresywne, ale mechanizm obronny jest skuteczny. Ich żądło uwalnia poneratoksynę, neurotoksyczny peptyd, który powoduje silne skurcze mięśni, pieczenie i silny ból.