Które maski na twarz najskuteczniej pomagają zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusów?

Jeśli nadal uważasz, że każda maska na twarz chroni cię tak samo, prosty eksperyment naukowców wyprowadzi cię z błędu.

Zakrywanie nosa i ust

Nie wszystkie maski na twarz są takie same. Naukowcy sprawdzili, jaki rodzaj najlepiej sprawdza się w powstrzymywaniu kropelek wydostających się z ust i nosa – od domowych masek bawełnianych i bandan po maski N95 noszone przez pracowników służby zdrowia.

Choć większość z nich okazała się skuteczna w zmniejszeniu ilości kropelek przedostających się do otoczenia, kilka masek wydaje się jedynie pogarszać sytuację powodując jeszcze większe rozpryskiwanie się kropli.

Prosty eksperyment

Wyniki eksperymentu zostały opublikowane w czasopiśmie Science Advances. Zapewne nie będzie zaskoczeniem, że najskuteczniejsze okazały się maski N95, które używane są także przez pracowników służby zdrowia, a następnie maski chirurgiczne.

Maski polipropylenowe i maski bawełniano-polipropylenowe również sprawdzają się całkiem nieźle. Materiałowe maski też dość skutecznie blokują kropelki. Jednak bandany i kominy w ogóle się nie sprawdzają i ledwo cokolwiek blokują.

Werdykt

W zasadzie kominy wydają się rozpraszać większe krople na wiele mniejszych, co oznacza, że lepiej w ogóle nie nosić maski. Do wniosków naukowcy z Duke University w Północnej Karolinie doszli dzięki prostemu urządzeniu.

W ciemnym pokoju postawiono kilka pudełek, laserów, obiektyw i aparat. Ta prosta konstrukcja pozwoliła naukowcom zobaczyć, jak zakrycie twarzy wpływa na przepływ śliny i kropelek śluzu rozpryskujących się z ust i nosa.

Kontrowersyjna debata

Debata naukowa na temat skuteczności maseczek na twarz okazała się niezwykle kontrowersyjna. Cięgle zmieniające się wytyczne wywołały zamieszanie wśród opinii publicznej, ale obecnie większość ekspertów zgadza się, że zakrywanie ust i nosa odgrywa ważną rolę.

Naukowcy potwierdzili, że kiedy ludzie mówią, wydalane są małe kropelki, więc choroba może być przenoszona bez kaszlu i kichania. Eksperyment pokazuje także, że niektóre osłony radzą sobie lepiej niż inne.

Noszenie maski to prosty i łatwy sposób na ograniczenie rozprzestrzeniania się COVID-19. Około połowa infekcji pochodzi od ludzi, którzy nie wykazują objawów i często nie wiedzą, że są zarażeni. Mogą nieświadomie rozprzestrzeniać wirusa, kiedy kaszlą, kichają i po prostu mówią. – podsumował współautor Eric Westman