Prace laureatów konkursu fotograficznego National Geographic totalnie cię zachwycą
Miłośnicy podróży i fotografii, przygotujcie się na coś wyjątkowego. Tegoroczni zwycięzcy konkursu fotograficznego National Geographic Travel Photographer of the Year zostali ujawnieni.
Zobaczcie sami wyjątkowe sceny zaprezentowane na poniższych fotografiach – od cudów natury po tajemnice kultury.
#1 Syrenka
Miałem szczęście spotkać wieloryba z matką podczas pierwszego dnia nurkowania w pobliżu japońskiej wyspy Kumejima. Przez większość czasu maluch trzymał się blisko matki, ale w pewnym momencie zaczął się bawić obok nas – był bardzo przyjazny i ciekawski. Matka przez cały czas nas obserwowała. Ta scena sprawiła, że kompletnie się zakochałem w wielorybach i ich pięknych, energicznych ogonach.
#2 Samotność w tłumie
Na tym zdjęciu starałem się pokazać widzom intensywne i poukładane warunki życia, z których słynie Hongkong. Przy tak wielu ludziach żyjących na małych przestrzeniach, dziwne jest, że wszystkie te udogodnienia są puste. Jako podróżujący samotnie często jestem sam w tłumie i to zdjęcie rezonuje ze mną. Ledwie dotknąłem tego niesamowitego miejskiego środowiska, ale ten obraz naprawdę podsumowuje moje tutejsze doświadczenia.
#3 Leida and Laelle
Od 2016 działam na rzecz haitańskich imigrantów i uchodźców w moim mieście, Estreli. Zaprzyjaźniłem się z niektórymi rodzinami, a szczególnie z siostrami bliźniaczymi, Leïdą i Laëlle. Mówią, że życie w Brazylii jest jak w raju – bardzo różni się od rzeczywistości, której doświadczyły w swoim kraju. Marzą, by zostać nauczycielkami i modelkami, by zarobić pieniądze na sprowadzenie tutaj swoich bliskich. Tego dnia bawiły się przed domem, wykonując ćwiczenia rozwijające kreatywność.
#4 Mars
Te naturalne piaskowe wieże, zwieńczone dużymi kamieniami, znane są jako ziemne piramidy w Platten i leżą na południu Tyrolu. Powstałe wiele wieków temu, przez burze i obsunięcia ziemi, lądowe formacje przypominają krajobraz z kosmosu i nieustannie zmieniają się w ciągu lat.
#5 Kolejny deszczowy dzień w Nagasaki
To widok na główną ulicę z tramwaju w Nagasaki podczas deszczowego dnia. Tramwaj jest zabytkowy, ale został wyposażony w nowoczesny sprzęt. Nie ma już konduktorów – tylko samotny kierowca. Cichy widok z przedniej szyby na ulicę zwrócił moją uwagę. Stanowi duży kontrast w stosunku do ruchliwych ośrodków miejskich w Japonii, takich jak Tokio i Osaka. Ta przejażdżka była niezapomnianym przeżyciem podczas mojej wizyty w Nagasaki.
#6 Geometria słońca
Teotihuacán oznacza miejsce, w którym bogowie zostali stworzeni i jest to dokładne uczucie, które towarzyszy podczas spaceru wzdłuż Alei Umarłych. Ta piramida była poświęcona bogu słońca i zahipnotyzował mnie sposób, w jaki uwidacznia się cień słońca podczas wschodu. Zawsze uwielbiałem archeologię i starożytne cywilizacje, więc nie mogłem się doczekać wizyty w Meksyku. Planowałem pojawić się w Teotihuacán o wschodzie słońca, aby uzyskać połączenie złotych promieni i grę cieni. Poleciałem dronem, żeby zobaczyć, czy obraz, który miałem w głowie, naprawdę istnieje. Na szczęście dla mnie, to ujęcie właśnie czekało na mój aparat!
#7 Trudna podróż
Zdjęcie zostało zrobione na dworcu kolejowym w Dhace podczas święta Eid. Ludzie wracali do swoich wiosek, gdzie czekały na nich rodziny, a pośpiech w godzinach szczytu sięgnął zenitu. Moją uwagę przykuł jednak jeden mężczyzna – kurczowo trzymał się uchwytu przy drzwiach razem z żoną i dzieckiem. Zaczął padać deszcz, a pociąg ruszył. Choć mieli bilety, nie mogli przebić się przez tłum, by dostać się na swoje miejsca. Za nic jednak nie chcieli przegapić okazji, by spotkać się z bliskimi.
#8 Odlatujące flamingi
Tysiące flamingów podrywa się do lotu z jeziora Natron w Tanzanii. Przed startem muszą szybko pobiec po wodzie, a ich długie czerwone nogi tworzą serię fal na powierzchni jeziora. Patrząc w dół z helikoptera, pomarszczone linie wyglądają jak gigantyczne rośliny pływające w wodzie.
#9 Odbicie
”Wczesnym rankiem chciałem sfotografować mgłę, która w Dubaju jest niesamowita i pojawia się co roku, od grudnia do stycznia. Niestety, nie mogłem dostać się na dach, więc zajrzałem przez okno na niższe piętro. Byłem przytłoczony i podekscytowany, widząc, jak piękne jest to miasto. Moja radość wzrosła czterokrotnie, gdy tylko zobaczyłem odbicie drogi i budynek, w którym byłem. Natychmiast otworzyłem okno i strzeliłem zdjęcie z wyciągniętymi rękami.
#10 Kultura herbaty
Od dawna fascynowała mnie starożytna mongolska metoda polowania na orły. Na początku 2018 roku śledziłem pewną rodzinę podczas ich migracji z obozu zimowego do wiosennego. Mongolia jest słabo zaludniona, ale jej mieszkańcy są bardzo gościnni i przyjaźni. Dla nich herbata jest jednym z atrybutów gościnności. Herbata to nie napój, ale połączenie tradycji, kultury, relaksu, ceremonii i przyjemności. Damel, widziana na zdjęciu, pije herbatę owinięta ciężkimi futrami.