Naukowcy właśnie odkryli, że Księżyc może być znacznie starszy, niż przypuszczali
Najbardziej kompleksowa i szeroko rozpowszechniona teoria dotycząca powstania Księżyca to teoria wielkiego zderzenia.
Teoria wielkiego zderzenia
Teoria wielkiego zderzenia głosi, że około 150 milionów lat po uformowaniu Układu Słonecznego, planeta wielkości Marsa o nazwie Teja zderzyła się z Ziemią. Choć ramy czasowe nadal są kwestią sporną, wiemy, że zderzenie stopiło Teję i część Ziemi.
Właśnie ta stopiona skała krążyła wokół Ziemi, by ostatecznie połączyć się w Księżyc. Choć teoria wielkiego zderzenia jest dominującą, wciąż zawiera luki. Dalsze badania dotyczące pochodzenia Księżyca ujawniły nowe dane.
Badanie
Nowe badanie, choć nie zaprzecza wspomnianej hipotezie, sugeruje inną linię czasu, Księżyc więc może być znacznie starszy, niż oszacowano do tej pory. Tak przynajmniej uważają naukowcy z Instytutu Geologii i Mineralogii Uniwersytetu w Kolonii.
Ich badania opierają się na analizach chemicznych próbek księżycowych z misji Apollo i pokazują, że Księżyc powstał zaledwie 50 milionów lat po Układzie Słonecznym, a nie 150 milionów lat. Księżyc może być więc o 100 milionów lat starszy, niż sądziliśmy.
Ewolucja planet
Jest to niezwykle ważna praca, ponieważ lepsze zrozumienie i poznanie Księżyca pomaga nam dowiedzieć się więcej o Ziemi. Tego rodzaju badania można wykonać tylko przy użyciu skał księżycowych, ponieważ są praktycznie niezmienione od czasu powstania.
Skały ziemskie poddawane są procesom geologicznym od miliardów lat i nie zapewniają tego samego rodzaju nieskazitelnego zapisu formacji, co skały pochodzące z Księżyca. Wyniki badania zostały opublikowane w Nature Geoscience.
Powstanie Księżyca
Dowody pochodzą z relacji między dwoma rzadkimi pierwiastkami – hafnem (Hf) i wolframem (W). Porównując względne ilości różnych pierwiastków w skałach, które powstały w różnym czasie, można dowiedzieć się, w jaki sposób każda próbka jest powiązana z wnętrzem Księżyca.
Po tym, jak Teja uderzyła w Ziemię stworzyła wirującą chmurę magmy, która ochłodziła się i uformowała Księżyc. Po zderzeniu, nowo narodzony satelita został pokryty stopioną masą, która stworzyła różne rodzaje skał, gdy ostygła.
Te skały zarejestrowały informacje o formowaniu się Księżyca i nadal można je znaleźć na jego powierzchni. – mówi doktor Maxwell Thiemens, główny autor badania
Eksperyment
Naukowcy odpowiedzialni za badanie wykorzystali związek między uranem, hafnem i wolframem, by zrozumieć procesy, które stworzyły Księżyc. Ze względu na niezwykłą precyzję pomiarów, udało się zidentyfikować wyraźne zależności wśród różnych zestawów skał.
Hafn i wolfram są pewnego rodzaju naturalnym zegarem, gdyż z czasem izotop hafnu-182 rozpada się na wolfram 182. Ten rozkład nie trwa jednak wiecznie, a jedynie przez pierwsze 70 milionów lat życia Układu Słonecznego.
Wyniki
Zespół porównał próbki Apollo z eksperymentami laboratoryjnymi i stwierdził, że Księżyc zaczął się zestalać już 50 milionów lat po utworzeniu Układu Słonecznego. To oznacza, że do tego czasu musiało nastąpić jakieś gigantyczne uderzenie.
Wyniki eksperymentu mogą być odpowiedzią na zaciekle dyskutowane pytanie dotyczące czasu powstania Księżyca. Teoria wielkiego zderzenia nie jest jednak sprzeczna z tym, co sugeruje zespół z Uniwersytetu w Kolonii.
Takie obserwacje nie są już możliwe na Ziemi, ponieważ nasza planeta jest aktywna geologicznie. Księżyc stanowi zatem wyjątkową okazję do zbadania ewolucji planet.