Wykryto niewyjaśnione sygnały radiowe pochodzące z centrum Drogi Mlecznej
W pobliżu centrum naszej galaktyki wykryto sygnał radiowy, który miga w nieprzewidywalny sposób.
Migające centrum galaktyki
Z początku astronomowie myśleli, że to niezwykły pulsar. Nadal uważa się, że to najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie, ale tylko dlatego, że naukowcy nie posiadają żadnych innych sensownych teorii. Są jednak przekonani, że raczej nie są to kosmici.
ASKAP J173608.2-321635 stanowi zagadkę i astronomowie nie do końca potrafią wyjaśnić zjawisko. Dotychczasowe dane zostały opublikowane w Astrophysical Journal, a znalezienie fizycznego wyjaśnienia może otworzyć nowy rozdział.
Australian Square Kilometer Array Pathfinder (ASKAP) w odstępie kilku miesięcy wykonał zdjęcia centrum Drogi Mlecznej. Tak natrafiono na sygnał radiowy, który na niektórych obrazach był jasny, a na innych nie pojawiał się w ogóle.
Najdziwniejszą właściwością tego nowego sygnału jest to, że ma bardzo wysoką polaryzację. Oznacza to, że jego światło oscyluje tylko w jednym kierunku, ale ten kierunek zmienia się z czasem. Jasność obiektu również zmienia się dramatycznie, 100-krotnie, a sygnał włącza się i wyłącza najwyraźniej losowo. Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy. – wyjaśnia Ziteng Wang z Uniwersytetu Sydney
Niewyjaśnione zjawisko
ASKAP J173608.2-321635 zauważono sześć razy w ciągu dziewięciu miesięcy. Okresy „wyłączenia” obejmowały od jednego dnia do kilku tygodni. Obiekt znajduje się 4 stopnie od centrum naszej galaktyki.
Jak zauważają astronomowie, to zbyt daleko, by można było powiązać zjawisko z supermasywną czarną dziurą, ale wystarczająco blisko, by pochodziło z regionu o dużej gęstości gwiazd. Niemniej jednak trwają dalsze obserwacje, by wyjaśnić anomalię.
Najbardziej prawdopodobną rzeczą jest to, że jest to jakaś niejasna gwiazda neutronowa o właściwościach, które oznaczają, że przez większość czasu wymyka się naszemu wykryciu. – spekulują naukowcy