Uwaga na maleńkie czarne kropki na ciele. Nimfy kleszczy mogą atakować nawet w miejskich parkach
Sezon na kleszcze nadal trwa i niestety potrwa do później jesieni. W międzyczasie musimy uważać nie tylko na dorosłe osobniki, ale także nimfy, które trudno jest zauważyć.
Nimfy kleszczy
Nimfy kleszczy to pośrednia forma pomiędzy larwą, a dorosłym osobnikiem. Jednak niech nie zmyli cię ich niedojrzałość. Mimo tego, że są wielkości ziarenka maku, roznoszą groźne choroby tak samo, jak dorosła postać kleszcza!
Bywają nawet bardziej niebezpieczne, a to wszystko dlatego, że ciężko jest je znaleźć na ciele i zauważyć na skórze. Miniaturowe rozmiary sprawiają, że naprawdę łatwo je przeoczyć.
Nie tylko w lesie
Kiedyś na kleszcze trzeba było uważać w lasach. Jest to jednak mit. Tak naprawdę są one obecne wszędzie, także w miejskich parkach, na łąkach, w przydomowych ogrodach, czy nad wodą. Nie ważne, czy poruszamy się pieszo, czy na rowerze.
Bezwzględnie trzeba uważać na kleszcze, a po każdym tego typu wyjściu, należy dokładnie obejrzeć swoje ciało. Nie śpieszcie się i zróbcie to dokładnie, nawet dwa razy. Tym bardziej, że nimfy, tak niewielkich rozmiarów, łatwo przeoczyć.
Ochrona
Ponieważ nimfy i dorosłe kleszcze przenoszą groźne choroby, w tym boreliozę, warto zabezpieczyć się przed ich atakiem. Środki odstraszające będą dobrym wyjściem ale bądźmy świadomi, że nie mają one 100% skuteczności.
Dlatego tak ważne jest sprawdzanie swojej skóry po czasie spędzonym na świeżym powietrzu, szczególnie w sezonie. Mimo niepozornych rozmiarów, nimfy kleszcze również są bardzo niebezpieczne.