Odra odradza się w prawie każdym zakątku świata. Najbardziej zagrożona epidemią jest Europa
Podczas, gdy niektórzy debatują nad szkodliwością szczepień i ich możliwym powiązaniem z autyzmem, w międzyczasie odra odradza się w niemal każdym zakątku globu.
Odra
W 2017 roku liczba zgłoszonych przypadków odry na całym świecie wzrosła o ponad 30 procent. Zgodnie z raportem Światowej Organizacji Zdrowia sytuacja jedynie się pogarsza, a my właściwie niewiele robimy, by temu zaradzić.
Eksperci ostrzegali od lat, że coś takiego może się wydarzyć. Odrze można jednak z łatwością zaradzić, bo wystarczy dwie dawki szczepionki. Z 95-procentowym zasięgiem jesteśmy w stanie powstrzymać epidemię. Tutaj jednaj pojawia się problem.
Kiedyś i dziś
Jednak dzisiaj, w XXI wieku jesteśmy daleko od tego celu. Właściwie dalej niż kilkanaście lat temu. Po latach domniemanej szkodliwości i wymyślnych teorii, luki w szczepieniach zbierają swoje żniwo i wcale nie jest to problem krajów Trzeciego Świata.
Raport z 2017 roku wykazał, że w pięciu z wszystkich sześciu regionów odnotowano wzrost zachorowań na odrę. Dotyczy to szczególnie obu Ameryk, Europy i wschodniej części Morza Śródziemnego. Jedynie na Zachodnim Pacyfiku liczba przypadków spadła.
Epidemie
Teraz spójrzmy kilka lat wstecz. Do 1963 roku nie istniało szczepienie przeciwko odrze. Na całym świecie wybuchały epidemie powodujące blisko 2,6 mln zgonów rocznie. Pięć dekad później byliśmy znacznie bliżej, by zupełnie wyeliminować tę wysoce zaraźliwą i śmiertelną chorobę.
Przełomowe szczepienie uratowało ponad 21 milionów ludzkich istnień, zmniejszając liczbę ofiar śmiertelnych na całym świecie o ponad 80 procent w ciągu zaledwie 17 lat. Po latach postępów sytuacja zaczęła się pogarszać.
Odrodzenie się odry budzi poważne obawy, a epidemie zaczynają rozprzestrzeniać się w różnych krajach, szczególnie regionach, które były bliskie zupełnej eliminacji choroby.
Odrodzenie odry
Globalny powrót odry jest swego rodzaju horrorem, który dopiero teraz uświadamia nam, jak ogromny wpływ mają głupie decyzje. Choć mamy bezpieczny i skuteczny sposób na wyeliminowanie zakaźnej choroby, korzystają z niego nieliczni.
W 2017 roku około 20,8 miliona niemowląt na całym świecie nie otrzymało szczepionki przeciwko odrze. Eksperci jednak nie są zaskoczeni. Przez lata apelowali i tłumaczyli. Plotki, brak odpowiednich informacji i mity na temat szczepień jedynie podsyciły wybuch epidemii.
Sytuacja w Europie
W Europie, która jest azylem dziwnych wierzeń na temat szczepień, zasięg wynosi zaledwie 70 procent. Jeśli wskaźniki się nie poprawią, za kilka lat te decyzje poważnie odbiją się na zdrowiu publicznym.
Autorzy raportu wskazują, że społeczeństwo stało się bardzo nieostrożne i wzywają do podjęcia działań. Nie tylko rutynowe działania i poparcie dla szczepień publicznych jest konieczne. Należy również uporać się z wszechogarniającą dezinformacją.