×

Inkowie składali ofiary z dzieci na szczytach gór i wulkanów, by zostały rażone piorunem

Pioruny, ofiary z dzieci na wulkanie i starożytni bogowie – to muszą być Inkowie.


Ofiary z dzieci

Archeolodzy zbadali 500-letnie szczątki dzieci złożonych w ofierze na wulkanie Ampato i Pichu Pichu w Andach. Jak donosi PAP, wyniki ujawniły, że zaskakująca liczba ofiar została porażona piorunem.

Naukowcy przypuszczają, że nie było to dzieło przypadku. Wygląda na to, że po rytualnej ceremonii dzieci były zabierane na szczyty gór i wulkanów, a następnie składane na kamiennej płycie. Pozostawiano je tak, by uderzył w nie piorun.

ofiary z dzieci

Według Inków osoba uderzona piorunem otrzymała wielki zaszczyt: bóg wyraził zainteresowanie tą osobą. – wyjaśnia Dagmara Socha z z Centrum Studiów Andyjskich Uniwersytetu Warszawskiego

Zadowolone bóstwo

Tak więc, jeśli błyskawica trafiła w ofiary z dzieci, bogowie byli z nich zadowoleni. Wysokie szczyty Andów były dla Inków święte i ściśle związane z ich bóstwami, szczególnie z Illapa, który był bogiem deszczu i błyskawic.

Składanie ofiar z dzieci w tym kontekście sugeruje, że wraz z piorunami były pewnego rodzaju łącznikami między bóstwami a ludźmi na Ziemi. Młodociani członkowie społeczności nie byli wybierani bez powodu.

ofiary z dzieci

Inkowie uważali dzieci za czyste i nietknięte. Ich status miał ułatwić przekonanie bogów do podjęcia konkretnych decyzji.

Inkaska tradycja

Najsłynniejszą ofiarą piorunów jest trafnie nazywana „Dziewczynka-błyskawica”. Jej szczątki wraz z pozostałościami innych dzieci zostały znalezione na szczycie argentyńskiego wulkanu Llullaillaco w 1999 roku.

Na twarzy i ramieniu 6-latki znaleziono wyraźne ślady po uderzeniu pioruna, które nastąpiły już po śmierci. Jej czaszka była znacznie wydłużona, co w Inkaskiej tradycji świadczyło o statusie społecznym danej osoby.

ofiary z dzieci

Analiza szczątek ofiar ujawniła również nieco na temat życia dzieci. Zęby dziewczynki wykazywały widoczne zmiany w strukturze szkliwa, co sugeruje, że przez pewien czas była głodzona. Alternatywna wersja sugeruje, że to wynik ekstremalnego stresu.


Mika Nojewska

Miłośniczka wszystkiego, co dziwne i ciekawe. Głównie tworzy teksty dla nauka.rocks i przed komputerem spędza więcej czasu, niż chciałaby się przyznać. W wolnym czasie odkrywa nieodkryte i próbuje opanować świat. Kocia mama i mag na 55 levelu

Może Cię zainteresować